Dzikie rżnięcie. „Jak nie odbiją, będziemy się martwić”

(fot.Bartosz Nowakowski)

Nie wygląda to dobrze – przyznaje prezes Zakładu Utrzymania Miasta Piotr Majka. Przekonuje, że to sytuacja chwilowa. Poddane zabiegom korony „za chwilę powinny dać znaki życia”.

– Przycinką drzew zajmuje się ekipa, która ma doświadczenie i wiedzę, jeśli chodzi o zabiegi pielęgnacyjne. Przyznaję, dodatkowo,  zasięgnęliśmy w sprawie opinii szkółkarzy. Nie widzieli przeszkód, by dokonać tak znaczącej redukcji korony tych drzew. Zależało nam na osiągnięciu efektu wizualnego – mówi prezes ZUM. – Klony kuliste, by odmłodniały,  powinny być tak intensywnie przycięte – dodaje.

Zabiegom poddano drzewa wzdłuż ulicy Mszczonowskiej, Nowobielańskiej. Korony straciły klony w rynku i przy ulicy Senatorskiej.

„Chodziło o przywrócenie atrakcyjnej formy niemłodym drzewem” – tłumaczą urzędnicy ratusza. „Wszystko zgodnie ze sztuką szkółkarską” – czytamy w oświadczeniu urzędu. I dalej – „Korekta korony w takiej formule jest zabiegiem zgodnym z przyjętymi standardami, co potwierdzone jest opinią wykwalifikowanych szkółkarzy”.

Wiosną z przyciętych konarów – zgodnie z oczekiwaniem »fachowców«, klony wypuszczą nowe pędy, które dadzą efekt korony. Zaklęcie?

Czy tak pokancerowane drzewa znajdą siłę, by wypuścić pędy? Zgodnie ze sztuką przycinanie korony tak drastycznie jest zwykłą dewastacją. Podczas pielęgnacji starszych drzew można usunąć jedynie do 30 proc. korony, która rozwinęła się w całym okresie rozwoju rośliny. Usunięcie powyżej 30 proc. korony uznawane jest za uszkodzenie drzewa, a ponad 50 proc. stanowi zniszczenie drzewa, za co grożą kary finansowe – tyle ustawa o ochronie przyrody.

Warto zwrócić również uwagę, że zgodnie z prawem na podmiocie dokonującym specjalistyczny zabieg ciążą określone obowiązki. Chodzi o  sporządzenie dokumentacji (także fotograficznej) wskazującą na konieczność przeprowadzenia takiego zabiegu. Ponadto dokumentacja ta winna być przechowywana przez niego przez pięć lat od końca roku, w którym wykonano zabieg.

„Trudno sobie wyobrazić, że przy ilości zadań spoczywających na spółce, wspomniany obowiązek będzie realizowany” – przyznają pracownicy ZUM.

Anna Wójcik-Brzezińska

Anna Wójcik-Brzezińska

napisz maila ‹
ostatnie aktualności ‹

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 10

  • 0
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 1
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 1
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 1
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 1
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 6
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

4Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • Gość
    ~Bb 4 ponad rok temuocena: 100% 

    Tymczasem skierniewickie park jest rozjeżdżany i dewastowsny przez pojazdy pana Majki i jego pracowników......i to bardzo skutecznie.....

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Ekolożka 3 ponad rok temuocena: 88% 

    Tyle się mówi o betonozie. Jak krew w piach. Co za bezmyślność!!!

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Baki 2 ponad rok temuocena: 78% 

    Dzień dobry, na wstępie się przedstawię. Nie jestem dendrologiem, chirurgiem drzew czy też arborystą. Posiadam lata doświadczenia przy pielęgnacji drzew. Co mają do powiedzenia szkółkarze. Przecież nie im decydować o drzewkach w mieście. Oni zajmują się młodymi sadzonkami i drzewkami w swoich sklepach. W mieście powinien taką funkcję pełnić arborysta. Te drzewa są zniszczone, ani jedno zdanie Pana prezesa ani urzędników jest nie prawda. Wszystkie miasta w Polsce zatrudniają nie kompetentne osoby do tego typu prac. Prawo mówi bardzo ogólnie o 30%. Nie wolno wykonywać takich cięć! To jakby uciąć człowiekowi ręce i nogi i czekać czy przeżyje... Prowadzę firmę która zajmuje się pielęgnacją drzew, to jest sztuka, to są cięcia sanitarne, korekcyjne, kolidujące itp. to jest spojrzenie na drzewo pod kątem jego wzrostu w przyszłości i jego teraźniejszym warunkom. Szkoda gadać co tu zrobili... Proponuje zgłosić sprawę do gminy lub powiatu o nałożenie kar.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~mieszkaniec 1 ponad rok temuocena: 67% 

    Szkółkarzom w to graj, jak te biedne drzewa uschną, będzie ruch w interesie. Widać, e tym mieście beton nie tylko na ulicach ale i w głowach urzędniczych.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

z miasta

5 wskazówek, jak rozwijać w dziecku wytrwałość

Województwo Łódzkie stawia na kulturę i...

Magia świąt rozświetla Skierniewice: dziesiątki...

Nowy rezerwat na mapie powiatu. Rokita pod...

Puste kościoły w diecezji łowickiej?

Zmiana na stanowisku komendanta policji w...

Święty Mikołaj w Przedszkolu nr 3 w...

Po raz kolejny ulicami Skierniewic przejdzie Marsz...

Bukartyk 40 lat z hakiem

eOGŁOSZENIA

Już teraz możesz dodać ogłoszenie w cenie tylko 5,00 zł za tydzień - POZNAJ NOWE OGŁOSZENIA