Radni miasta i gminy Bolimów, przez najbliższe kilka miesięcy będą obradowali w 14-osobowym składzie. Na początku maja komisarz wyborczy w Skierniewicach wydał bowiem obwieszczenie w sprawie wygaśnięcia mandatu radnego Jana Muszyńskiego.

– Mandat radnego wygasł w związku z uprawomocnieniem się 20 marca 2023 roku orzeczenia Sądu Okręgowego w Łodzi – potwierdza sędzia Leszek Steć, komisarz wyborczy w Skierniewicach.

Obwieszczenie oprócz tego, że zostało opublikowane na stronie skierniewickiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego, zostało też przesłane do bolimowskiego urzędu miasta i gminy. Tak o tym, że wobec radnego toczyło się postępowanie przed sądem, dowiedział się przewodniczący rady.

– Nie mieliśmy wcześniej żadnej informacji o tym, by przeciwko radnemu toczyło się jakiekolwiek postępowanie – przekonuje Wiktor Tarmanowski, przewodniczący rady miasta i gminy Bolimów. – Nic nie wiemy na temat treści wyroku – zastrzega w rozmowie z „Głosem”.

Przewodniczący przyznaje natomiast, że na koniec kwietnia radny złożył pisemną rezygnację z mandatu.

– Swoją decyzję uzasadniał stanem zdrowia i względami osobistymi – informuje Wiktor Tarmanowski. – Pismo skierowałem do komisarza wyborczego.

Rezygnacja radnego Muszyńskiego faktycznie dotarła do komisarza wyborczego, nie miała już jednak żadnego wpływu na decyzję o wygaszeniu mandatu.

Formalnie Jan Muszyński stracił prawo do tego, by pełnić funkcję radnego 20 marca – w dniu uprawomocnienia się wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi.

– Sprawa (przeciwko radnemu – przyp. red.) toczyła się przed Sądem Okręgowym w Łodzi z wniosku prokuratora Oddziałowego Biura Lustracyjnego w Łodzi Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ściągania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu – informuje sędzia Iwona Konopka, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Łodzi.

Orzeczeniem z 27 lipca 2022 roku sąd stwierdził, że Jan Muszyński 16 września 2018 roku złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne.

Sąd orzekł wobec byłego już, radnego utratę prawa wybieralności w wyborach do Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego oraz wyborach samorządowych i sołeckich na trzy lata, a także trzyletni zakaz pełnienia funkcji publicznych.

 

Wyrok uprawomocnił się dopiero w marcu tego roku, ponieważ radny odwołał się od orzeczenia do sądu apelacyjnego. Sąd drugiej instancji jednak utrzymał je w mocy.

Bolimowscy urzędnicy wystąpili do sądu o udostępnienie orzeczenia. Według burmistrza Jan Muszyński wciąż jest sołtysem Jasionnej.

– Na razie nie mamy żadnej informacji z sądu okręgowego, nie ma więc podstaw do odwołania go z funkcji sołtysa – przekonuje Stanisław Linart. – Decyzja komisarza wyborczego dotyczy jedynie funkcji radnego. Nie mam podstaw, żeby podejmować jakiekolwiek inne czynności.

Co ciekawe, radny z Jasionnej nie był jedynym w tej kadencji, który stracił mandat przez to, że złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. W listopadzie 2019 roku komisarz wyborczy wygasił mandat innemu kandydatowi z KWW „Pozytywni” – Janowi Hubertowi, który przez prawie rok pełnił funkcję przewodniczącego bolimowskiego rady gminy.