Choć to idealny czas na odpoczynek i relaks na świeżym powietrzu, dla pszczół i innych owadów to okres trudności. Brak opadów powoduje niedobór rosy, która jest głównym źródłem wody dla wielu owadów i ptaków. Urszula Bobrowska, sołtyska wsi Ziąbki, wpadła na pomysł, który ma promować wystawianie dla pszczół specjalnych poideł. Do współpracy zaprosiła producenta miodów „Ziąbska Pasieka” Adama Figata oraz Katarzynę Jarosińską, miłośniczkę ozdób z drewna. We troje ogłosili konkurs, który ma poprawić sytuację. Brak dostępu do wystarczającej ilości wody w okresie suszy może negatywnie wpływać na populację owadów i funkcjonowanie ekosystemu. Trzeba pamiętać, że owady odgrywają kluczową rolę w procesach zapylania i rozmnażania roślin. Konkurs jest otwarty dla wszystkich mieszkańców wsi Ziąbki, bez względu na wiek czy umiejętności manualne. Zadanie polega na zaprojektowaniu i wykonaniu oryginalnego poidełka, które będzie przyciągać ptaki i owady, zapewniając im dostęp do świeżej wody.

Poidełka będą oceniane pod względem estetyki, praktyczności, trwałości oraz atrakcyjności dla ptaków i owadów. Komisja konkursowa, składająca się z Urszuli Bobrowskiej, Adama Figata, Katarzyny Jarosińskiej wyłoni zwycięzców. Czekają nagrody rzeczowe, między innymi miody. Konkurs trwa do 30 sierpnia.

Szczegóły w papierowym wydaniu "Głosu" z 20 lipca.