(fot. Beata Pierzchała)
Skierniewickie Święto Kwiatów, Owoców i Warzyw to przede wszystkim ludzie. Ulice miasta tętniły życiem. Każdy chciał kupić kwiatka, krzew, bylinę lub cebulki, które później zakwitną w ogrodzie.
Oczywiście oprócz znaku rozpoznawczego naszego święta - kwiatów, owoców i warzyw, goście mogli skorzystać z mnóstwa innych atrakcji, które miasto przygotowało na trzydniowe święto. Kulinarne smaki przeplatały się z atrakcjami dla dzieci oraz interesującymi propozycjami dla wszystkich w każdym wieku. Wszechobecne były kwiaty, nie brakowało także owoców. Jak na każdej imprezie masowej nie zabrakło także strefy gastro. Parki zabaw i wesołe miasteczka kusiły najmłodszych. Piękna wystawa w Pałacu Prymasowskim była pierwszą od lat, ale jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, będzie stałym punktem dorocznego Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw. Skierniewickich rękodzielników można było znaleźć w Alei Rękawiczki.
Zapraszamy na krótki wirtualny spacer po świątecznych uliczkach naszego miasta.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 8
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.