Wydawało się, że gdy kończył się 2022 rok, to branża kolejowych przewozów towarowych ma już najgorsze za sobą. Udało się bowiem przy niedużych stratach przejść okres po wybuchu wojny na Ukrainie, gdy agresja Rosji spowodowała ogromne perturbacje na kolei. Z dnia na dzień gwałtownie spadały przewozy po Nowym Jedwabnym Szlaku, a wzrósł gwałtownie popyt na przewozy z i na Ukrainę, co było trudne do realizacji ze względu na ograniczoną przepustowość linii kolejowych między Polska a Ukrainą.

Jednak w 2023 roku na stare wyzwania nałożyły się nowe. To dlatego, że pogorszyło się otoczenie makroekonomiczne w jakim działała branża kolejowa i tym samym Grupa PKP CARGO. Powodem tej sytuacji było osłabienie tempa rozwoju gospodarczego w Europie, czego objawem było zmniejszenie produkcji w wielu branżach przemysłowych.

Tymczasem kolej towarowa żyje głównie z obsługi przemysłu, dlatego problemy polskiej i europejskiej gospodarki w 2023 roku spowodowały spadki masy ładunków przewożonych przez kolej i zmniejszenie pracy przewozowej – mówi Dariusz Seliga, prezes zarządu PKP CARGO S.A.

Plus mimo dekoniunktury

Prezes Seliga podkreśla, że PKP CARGO sprostało tym wyzwaniom, gdyż mimo mniejszych przewozów udało się utrzymać dobre wyniki finansowe. Za wcześnie jest jeszcze, aby ogłosić dane za cały 2023 rok, ale po trzech kwartałach 2023 Grupa wypracowała prawie 4.,2 mld zł przychodów z tytułu umów z klientami, czyli były one wyższe o 9% w ujęciu rok do roku. Jeszcze wyższy (32%) był wzrost EBITDA do poziomu 853 mln zł. Znaczący był wzrost wyników: EBIT po trzech kwartałach 2023 roku wyniósł 259 mln zł, podczas gdy w tym samym okresie 2022 było „tylko” 98,3 mln zł. Natomiast zysk netto poprawił się rok do roku o prawie 107 mln zł – w 2022 grupa odnotowała stratę na poziomie 4,7 mln zł, a w 2023 roku zysk netto sięgnął 102 mln zł.

Te wyniki to sukces przede wszystkim pracowników Grupy PKP CARGO, efekt ich zaangażowania, profesjonalizmu – podkreśla Dariusz Seliga.

Prezes chwali sobie poziom dialogu społecznego w PKP CARGO, zwraca uwagę na to, że regularnie odbywają się spotkania z przedstawicielami związków zawodowych, gdzie dyskutuje się o dalszym podnoszeniu poziomu warunków pracy, wynagrodzeniach. Pod koniec 2023 roku ogłoszone zostało porozumienie płacowe ze związkami zawodowymi reprezentującymi ponad połowę załogi PKP CARGO S.A. Podwyżki weszły w życie 1 stycznia i będą kosztowały spółkę około 170 mln zł. Przypomnijmy, że 1 stycznia 2022 roku miała miejsce poprzednia podwyżka wynagrodzeń, a w międzyczasie kilkukrotnie wypłacano pracownikom jednorazowe gratyfikacje. 

Zależy nam na tym, aby pracownicy zarabiali coraz lepiej, a jednocześnie dbamy o interesy spółki i jej akcjonariuszy, gdyż finanse PKP CARGO są na plusie – argumentuje Dariusz Seliga.

Prezes dodaje, że równolegle tworzone są podstawy do rozwoju PKP CARGO poprzez inwestycje w zakupy nowego i modernizację używanego taboru oraz inwestycje w infrastrukturę usługową. Pod koniec 20223 roku oddano do użytku terminal multimodalny w Zduńskiej Woli – Karsznicach, strategiczną inwestycję do obsługi rynków Trójmorza. Po stronie taborowej najważniejsze były inwestycje w lokomotywy: w tamtym roku spółka odebrała 31 lokomotyw Dragon 2 oraz 5 lokomotyw wielosystemowych Vectron. Podnoszony jest cały czas poziom organizacji pracy i obsługi klientów, co także przyczyni się do podniesienia poziomu konkurencyjności PKP CARGO na rynku polskim i międzynarodowym.

Życzę sobie, zarządowi i pracownikom PKP CARGO, aby udało nam się w tym roku osiągnąć jeszcze większe sukcesy od tych w 2023 roku. Życzę nam wszystkim cierpliwości i wytrwałości, pewności siebie i powodzenia, aby udało nam się spełnić wszystkie plany i zamierzenia. Chciałbym potwierdzić swoje wcześniejsze słowa, że PKP CARGO to przyszłość, gdyż spółka ma ogromny potencjał i życzę, abyśmy go jak najlepiej wykorzystali – mówi prezes Dariusz Seliga.