(fot. KMP Skierniewice)
Niewiele brakowało do tragedii. Bezdomny w śpiworze przykryty plandeką chciał przetrwać mroźną noc nieopodal dworca PKP w Skierniewicach. Mężczyźnie udało się pomóc, a także znaleźć tymczasowy lokal.
Sobota (6.01), w godzinach wieczornych pojawiły się sygnały o człowieku, który w okolicach skierniewickiego dworca PKP przebywa w śpiworze pod plandeką.
- Cała sytuacja z pewnością była niebezpieczna, ponieważ temperatura powietrza znacząco spadła poniżej zera – mówi w rozmowie z „Głosem” Aneta Placek-Nowak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach.
Funkcjonariusze policji wraz ze wsparciem Służby Ochrony Kolei szybko odnaleźli mężczyznę, który znajdował się nieopodal torowiska.
- Okazało się, że mężczyzna jest bezdomny, a wiedząc jaka panuje aura pogodowa funkcjonariusze podjęli niezwłoczne działania. Zmagający się z kryzysem bezdomności trafił do skierniewickiej placówki pomocowej, gdzie spędził noc w cieple, w godnych warunkach. Następnego dnia mężczyzna opuścił placówkę i kontakt z nim się urwał - dodaje oficer prasowy.
Policjanci jednak nie chcieli dopuścić do kolejnej, podobnej sytuacji.
-- Skierniewicki dzielnicowy, który od początku był zaangażowany w tę sprawę obawiając się o życie i zdrowie mężczyzny postanowił go odnaleźć. Mundurowy ustalił, że osoba w kryzysie bezdomności pracuje na terenie powiatu łowickiego, dlatego skontaktował się z funkcjonariuszami Posterunku w Nieborowie i poprosił o pomoc – relacjonuje Aneta Placek-Nowak.
Działania przyniosły skutek, ponieważ pracodawca również włączył się do pomocy i dedykował lokal mieszkalny na terenie zakładu.
- Ta historia miała szczęśliwy finał, jednak mamy na uwadze, że takich przypadków może być zdecydowanie więcej, biorąc pod uwagę panujące warunki pogodowe – kończy Anta Placek.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 6
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Nie bądźmy obojętni. Jeśli możemy pomagajmy albo prośmy innych o udzielenie pomocy. Brawa! dla wszystkich, którzy zajęli się tamtym panem.