Za znęcanie się nad pieskiem ukarano doktora w Skierniewicach

(Album pamiątkowy: XII Zjazd Lekarzy i Przyrodników Polskich, Warszawa 1926.)

Doktor Walery Ossowski, jeden z czołowych skierniewickich lekarze z okresu międzywojennego szanowany obywatel miasta oraz naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej miał na swoim sumieniu niecny postępek. Dowiedzieć się o tym mogli czytelnicy „Przeglądu Wieczornego” z 5 czerwca 1930 roku.

Jakiego przestępstwa dokonał zacny obywatel miasta, doktor Walery Ossowski (1860-1941)? Tytuł w „Przeglądzie Wieczornym” sprzed 94 lat brzmiał: „Za znęcanie się nad pieskiem ukarano doktora w Skierniewicach”. Dlaczego gazeta zdecydowała się opisać zdarzenie na swoich łamach? Autor tekstu tak to tłumaczy: „Zdarzają się, dość często, wypadki, iż, szczególniej ciemni kmiotkowie lub ludzie, stojący pod najniższym szczeblem kultury, znęcają się nad zwierzętami, znajdując w tem jakąś sadystyczną rozkosz, ale dotychczas kroniki nie zanotowały, by znalazł się inteligent, człowiek z wyższem wykształceniem, doktór medycyny, któryby stanął przed sądem i został ukarany” za znęcanie się na zwierzętami.

Jak czytamy w artykule doktor Walery Ossowski „z natury nie lubiąc psów gonił po podwórzu psa, a kiedy go dogonił, kopnął go nogą kilka razy oraz że umyślnie znęcał się nad psem”. I dalej „pies, nad którym znęcał się pan doktór, był małym, wesołym, czteromiesięcznym szczeniakiem, ulubieńcem całego domu, a szczególniej dziatwy”.

Z artykułu nie dowiadujemy się, gdzie dokładnie doszło do przestępstwa. Być może było to w okolicach zamieszkania doktora Walerego Ossowskiego. Z listy uprawnionych do głosowania do Rady Izby lekarzy członków Izby Lekarskiej Warszawsko-Białostockiej, zamieszkałych w województwie warszawskim zamieszczonej w „Dzienniku Urzędowym Województwa Warszawskiego” z 1925 roku jako adres zamieszkania lekarza podana jest ulica Pamięcka 1 (dzisiejsza ulica Żwirki). Być może, gdzieś w tej okolicy doktor kopnął szczeniaka.

Lekarz nie uniknął kary

Sąd powiatowy w Skierniewicach skazał „wroga zwierząt” na karę grzywny. Zasądzona kara, jak i sam proces, wynika z Rozporządzenia Prezydenta Rzeczpospolitej z 22 marca 1928 roku o ochronie zwierząt. Artykuł czwarty tegoż rozporządzenia mówi, że osoba znęcająca się nad zwierzętami podlega

„karze grzywny do 2000 złotych, albo karze aresztu do sześciu tygodni, albo obu karom łącznie”. Co ciekawe podobnej karze podlegał również właściciel zwierzęcia, który świadomie pozwolił nad znęcaniem się nad zwierzęciem. W skierniewickim zdarzeniu nie było takiego przypadku, bo gazeta z pewnością odnotowałby fakt ukarania również i właściciela psa.

Autor artykułu w „Przeglądzie Wieczoru” kończy tekst: „Skierniewice, miasto spokojne, znane dotychczas w Polsce ze stacji kolejowej – mają się wreszcie kim poszczycić! Prawdziwy „biały kruk”.

Na ówczesnych skierniewiczan wyrok nie zrobił wrażenia lub doktor Walery Ossowski okazał skruchę. Już w następnym roku znalazł się wraz z żoną Julią Ossowską w składzie komitetu jubileuszowego obchodów pięćdziesięciolecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Skierniewicach.

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 5

  • 3
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 1
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 1
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

0Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

eOGŁOSZENIA

Już teraz możesz dodać ogłoszenie w cenie tylko 5,00 zł za tydzień - POZNAJ NOWE OGŁOSZENIA