(fot. Beata Pierzchała)
Otwarty w połowie grudnia przetarg dawał nadzieję, że wyłoniony wykonawca rychło przystąpi do działania i zniszczony dworek znów nabierze blasku. Kiedy samorząd już szykował się do podpisania umowy ze wskazanym wykonawcą, jeden z konkurentów złożył odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej.
– Niestety, remont na pewno odsunie się w czasie – rozkłada ręce wójt Jan Słodki. – Najpierw długo trwały negocjacje z wojewódzkim konserwatorem zabytków, a teraz stopuje nas postępowanie w KIO.
W Głuchowie, przeszłość edukacyjna budynku szkolnego, ustępuje miejsca nowej erze kultury i wiedzy. Przekształcenie starej szkoły w nowoczesne Gminne Centrum Kultury i Bibliotekę Publiczną, jest rewolucją w sferze lokalnego z życia kulturalnego. Dotąd gmina nie miała własnego ośrodka kultury, teraz ma się to zmienić.
– W tej chwili biblioteka gminna mieści się w siedzibie urzędu, a centrum kultury – jako takiego – nie mamy, chcę tę lukę szybko wypełnić – deklaruje wójt. – Mam nadzieję, że postępowanie przed KIO skończy się w miarę szybko, żebyśmy mogli zacząć działać.
Wykonawca będzie miał na realizację przedsięwzięcia 300 dni. Pierwszym krokiem będzie rewitalizacja dachu czterospadowego, który zostanie zastąpiony nowym, także czterospadowym, pokrytym dachówką. Elewacje budynku przejdą gruntowne oczyszczenie, uzupełnienie tynkiem renowacyjnym i pokrycie tynkiem cienkowarstwowym w kolorze starej bieli, nadając budynkowi nowe życie.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu "Głosu" z 1 lutego.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 3
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.