(fot. OSP Wola Pękoszewska)
Do zderzenia dwóch aut doszło na Drodze Ekspresowej nr 8 w Zawadach (gm. Kowiesy). Na szczęście żaden z uczestników nie odniósł większych obrażeń, a kolizja zakończyła się mandatem. W ostatnim tygodniu policja odnotowała znaczny wzrost zdarzeń na trasach szybkiego ruchu.
Czwartek (4.04), godz. 4.20. Do straży pożarnej napłynęło zgłoszenie z Drogi Ekspresowej nr 8. Na miejscu zdarzenia pierwsza pojawiła się jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej z Woli Pękoszewskiej.
– Na szczęście zdarzenie nie było groźne i cała akcja przebiegła dość sprawnie i bez większych problemów – mówi w rozmowie z „Głosem” Marek Wróblewski, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Woli Pękoszewskiej.
Do kolizji doszło na pasie w kierunku Warszawy. Kierujący samochodem marki Peugeot 308 nie zachował bezpiecznej odległości i wjechał w tył samochodu ciężarowego. Na szczęście obyło się bez poważniejszych obrażeń.
Uczestnicy kolizji byli trzeźwi, a kierowca Peugota otrzymał mandat.
W ostatnim czasie to niejedyne zdarzenie, które miało miejsce na trasach szybkiego ruchu. We wtorek (2.04) na Autostradzie A2 w kierunku Łodzi doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala. Warto zaznaczyć, że w tym przypadku pomocy osobom poszkodowanym udzielili funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej z Warszawy, którzy byli niemal świadkami zdarzenia.
W tym zdarzeniu bardzo dobrze zadziałał samochodowy system eCall, który bezbłędnie podał położenie auta. Położenie potwierdziły też kamery Miejsca Obsługi Podróżnych na wysokości Bolimowa.
Bartłomiej Wójcik, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej
Wypadek na Autostradzie A2 na wysokości MOP Bolimów. W tym przypadku perfekcyjnie zadziałał system eCall.
Policja potwierdza wzrost zdarzeń na drogach w ostatnim tygodniu.
– Odnoszę duże wrażenie, że zmiana czasu mogła mieć znaczenie. Wiele osób jeszcze nie zdążyło się przestawić na czas letni, jest rozkojarzona, a to może mieć wpływ na koncentracje zwłaszcza w porannych i wieczornych godzinach – mówi w rozmowie z „Głosem” Aneta Placek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach.
Takiej możliwości nie wyklucza Marek Wróblewski, który podkreśla, że zdarzenia na trasach szybkiego ruchu są zdecydowanie bardziej wymagające dla druhów.
– Trzeba uważać podwójnie, ponieważ często zdarza się, że przy akcjach ruch nie jest wstrzymany do końca. Zawsze powtarzamy, że każdy taki wyjazd to nowe doświadczenie, które jest niezwykle ważne dla naszych młodych ratowników – mówi prezes OSP Wola Pękoszewska.
Druhowie uważają, że sytuacja z samym dotarciem na miejsce na drogach szybkiego ruchu zdecydowanie się poprawiła za sprawą tzw. korytarzy życia.
Z operacyjnej perspektywy najtrudniejszą strefą na odcinku S8 w powiecie skierniewickim jest łuk w miejscowości Chrzczonowice (gm. Kowiesy) to tam czas dojazdu jest najdłuższy, a w ostatnich latach był on najbardziej newralgiczny. Na szczęście w ostatnim czasie druhowie nie musieli interweniować na tym odcinku.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 11
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.