(fot. Beata Pierzchała)
W gminie Jeżów wyborów do Rady Miejskiej praktycznie nie będzie. Tylko w okręgu nr 6 skonfrontują się ze sobą Katarzyna Wijata, obecnie wiceprzewodnicząca rady i Kamil Borowski, który startuje z własnego komitetu wyborczego.
W okręgu nr 6, czyli mieszkańcy Jeżowa ul. Bohaterów Września 1939 r., Kaczeńcowej, Łąkowej, Tulipanowej, Zielonej i Wojska Polskiego 12, skorzystają z przywileju wyboru kandydata. W pozostałych okręgach z góry wiadomo, kto zasiądzie w radzie. W większości to te same osoby, które wypełniały obowiązki radnego w mijającej kadencji. Tylko dwóch obecnych radnych nie będzie ubiegać się o reelekcję – Jan Piechota i Paweł Rokicki. W ich miejsce wejdą Dariusz Piechota oraz Bożena Bartosik. Oboje dostaną się do rady bez wyborów, bo nie mają w swoich okręgach konkurencji.
Rada miejska jest już właściwie ustawiona, również obecny burmistrz, który stara się o reelekcję, nie ma konkurencji, więc z góry wiadomo, że „wygra” Mariusz Guzicki. Trzeba jednak pamiętać, że wybory samorządowe to nie tylko wybory do rady gminy. 7 kwietnia decydujemy także o tym, kto zasiądzie w radzie powiatu. Taka szansa jest tylko raz na cztery lata. Rada powiatu decyduje o wielu inwestycjach, także na terenie gminy. Szczególne znaczenie mają powiatowe drogi, co staje się jeszcze bardziej istotne w momencie, kiedy w gminna sieć drogowa jest znacznie lepsza niż powiatowa. Warto byłoby zadbać o powiatówki. I w tym momencie istotny jest udział w wyborach, gdzie można zdecydować komu zaufać.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 1
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.