Kubuś Szczepanik choruje na śmiertelną chorobę - neuroblastomę IV stopnia. Nowotwór został wykryty w późnej fazie, ale nikt się nie poddaje. Młody mieszkaniec będzie potrzebował szczepionki, która kosztuje 1,7 miliona złotych i dostępna jest wyłącznie w Stanach Zjednoczonych.
Diagnoza dla rodziny była szokiem. Neuroblastoma IV stopnia (najwyższy z możliwych) to śmiertelna choroba. Samo rozpoznanie zaczęło się dość niewinnie. Kuba skarżył się na bóle brzucha. Badanie USG pokazało guza wielkości dwóch dużych pomarańczy.
– Najgorsze w tym wszystkim jest to, że guz nie przybiera stałego kształtu, a rozlewa się po organizmie Kubusia. Powoduje przy tym ogromne spustoszenie, jak choćby przesunięcie nerki – tłumaczy Karina Fibur, jedna z organizatorek akcji charytatywnych dla Kubusia.
Zgodnie z wcześniej postawioną diagnozą obecnie pojawiły się przerzuty do kości i szpiku. Choroba jest bardzo poważna, ale odpowiednie leczenie pozwala na ją pokonać. Rodzina, najbliżsi znajomi, ale także lokalna społeczność nie poddają się, walczą o życie Kuby.
Choć do tej pory nie pojawił się odpowiedni lek, to od pewnego czasu stosowana jest szczepionka, która potrafi przede wszystkim uchronić przed nawrotami, które przychodzą ze zdwojoną siłą. Trzeba jednak zaznaczyć, że sama szczepionka jest niezwykle droga ze względu na fazę testów i brak refundacji. Preparat na chwilę obecną podawany jest wyłącznie w jednej klinice na świecie, mieszczącej się w Stanach Zjednoczonych.
– Szczepionka to oczywiście bardzo duży koszt, ale oprócz tego dochodzą jeszcze inne kwestie. Przede wszystkim preparat trzeba podać kilkakrotnie, a to generuje kolejne koszty samych przelotów oraz samego pobytu w Nowym Jorku – wyjaśnia Karina Fibur.
Szacowany koszt szczepionki, a także samego pobytu w Stanach Zjednoczonych szacuje się na około 1,7 miliona złotych.
Jednak przed samym podaniem preparatu muszą być spełnione inne konieczne warunki. Przede wszystkim Kubuś do tego momentu musi być „czysty”, aktualnie młody bohater jest w trakcie bloku chemioterapii w jednej z warszawskich klinik.
ZBIÓRKA PRZEPROWADZANA JEST NA STRONIE SIĘPOMAGA.PL (SZCZEGÓŁY TUTAJ)
Tuż po ogłoszeniu charytatywnej zbiórki lokalna społeczność bardzo mocno zaangażowała się w pomoc młodemu mieszkańcowi. Powstała przede wszystkim specjalnie dedykowana strona na portalu społecznościowym, gdzie przeprowadzane są licytacje. Cała zebrana kwota ma powędrować na konto zbiórki dla Kubusia.
To jednak nie wszystko, ponieważ w akcję mocno zaangażowali się również druhowie z ochotniczych straży pożarnych poszczególnych jednostek. Akcja #kubuschallenge polega na nagraniu krótkiego filmiku, w którym druhowie wykonują pompki i nominują kolejne jednostki.
– Mamy wiele pomysłów i chcemy działać. Wielkie podziękowania należą się mieszkańców, którzy bardzo mocno zaangażowali się w pomoc – kończy Karina Fibur.
RAZEM DLA KUBUSIA. MIESZKAŃCY SZYKUJĄ KIERMASZ
W niedzielę (5.05) odbędzie się kiermasz, którego zebrana kwota zostanie przeznaczona na leczenie Kubusia. Do czwartku (25.04) można przeznaczać fanty na wspomniany kiermasz. Mile widziane: książki, gry planszowe, zabawki. Przyjmowane będą również domowe wyroby jak: ciasta, pierogi, przetwory.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 9
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.