Staw w Złotej to jedna z inwestycji, która cieszy lokalną społeczność. (fot. Beata Pierzchała)
W kadencji 2018-2024 gmina Głuchów stała się prawdziwym przykładem efektywnego zarządzania i inwestowania w rozwój lokalnej społeczności. W tym okresie zrealizowano ponad 120 projektów, których łączna wartość przekroczyła imponującą kwotę 64 mln zł.
Ponad 54 mln zł pochodziły z zewnętrznych dofinansowań, co świadczy o zdolności gminy do pozyskiwania środków zewnętrznych na wsparcie lokalnych inicjatyw. Sukcesy nie byłyby możliwe bez zaangażowania wszystkich stron. Dynamiczny rozwój społeczności był wynikiem współpracy pracowników urzędu, Rady Gminy, sołtysów oraz aktywnego udziału mieszkańców. Dzięki temu udało się efektywnie wykorzystać dostępne środki i wprowadzić wiele pozytywnych zmian w gminie.
W ramach zrealizowanych projektów Gmina Głuchów zainwestowała w rozbudowę infrastruktury drogowej, edukację, kulturę, sport oraz ochronę środowiska. Nowe drogi i chodniki poprawiły komfort życia mieszkańców, nowoczesne obiekty edukacyjne umożliwiły rozwój i edukację młodzieży, a inwestycje w sport i ochronę środowiska przyczyniły się do poprawy jakości życia w gminie.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 3
-
2
BARDZO PRZYDATNY -
0
ZASKAKUJĄCY -
0
PRZYDATNY -
0
OBOJĘTNY -
0
NIEPRZYDATNY -
1
WKURZAJĄCY -
0
BRAK SŁÓW
2Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Uważam, ze wójt powinien zadbać miejsce, w którym pracuje. Ta miejscowość jest tak zaniedbana, chyba najbardziej na terenie województwa łódzkiego, rozlatujące się domy w centrum miejscowości, zaniedbana roślinność, nowo posadzona i totalny syf. Sklepy z lat 90, brak marketu, brak życia…. Totalna ruina
Należało by podziękować za te dotacje rządowi PIS bo chyba ani gmina ,ani powiat nigdy tyle pieniędzy nie otrzymali.I jeszcze jedno czy były w miarę uczciwie podzielone ,czy tak do Wysokienic za dużo nie trafiło. Przed samymi wyborami dach na strażnicy musiał być zrobiony.