Mateusz Kowalczyk został przewodniczącym rady. (fot. Beata Pierzchała)
Po wielu latach stagnacji, złudnej ciszy i wyćwiczonego spokoju, w radzie gminy Słupia zaszły zmiany. Młodzi radni wzięli stery rady w swoje ręce, a że przy okazji są strażakami, to przy okazji płomiennych dyskusji będzie komu gasić emocjonalne pożary.
„Stary” przewodniczący, Marek Pięcek nie usiadł już przy stole prezydialnym. Jego miejsce zajął 35-letni Mateusz Kowalczyk, który został wybrany stosunkiem głosów 8:7. Na wiceprzewodniczącego tą samą liczbą głosów wybrano 42-letniego Aleksandra Kamieniarza, który tym samym pokonał Justynę Kroc. Obaj panowie są strażakami Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach. Mocno angażują się w działalność ochotniczej straży na terenie gminy Słupia. Potrafią być opanowani i działać metodycznie.
– Mam nadzieję, że będziemy spierać się tylko merytorycznie – mówił tuż po wybraniu nowy przewodniczący Rady Gminy Słupia, Mateusz Kowalczyk. – Wszyscy gramy do jednej bramki, będę dbał o to, żeby nie było sztucznych podziałów. Mam nadzieję, że uda nam się wypracować taką metodę współpracy, która wszystkich zadowoli.
„Stary” przewodniczący, Marek Pięcek nie usiadł już przy stole prezydialnym.
Rada Gminy Słupia ma też nowego wiceprzewodniczącego, został nim Aleksander Kamieniarz.
Cały artykuł w papierowym "Głosie" z 16 maja.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 4
3Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Nowy przewodniczący pokazuje swoją władze cynicznie się uśmiechając. Ma chrapkę na stanowisko wojta.
Nie ruszajcie wójta.A co będzie z pracownikami toż to sami swoi.
I za 5 latek zmiana wójta i może wreszcie coś tam się ruszy.