(fot. Beata Pierzchała)
Od strony południowej i zachodniej Agaris Myco Poland zamontowano 45 słupów, a pomiędzy nimi rozwieszono przewód z dyszami, którymi będą rozpylane substancje zapachowe. Kurtyna antyodorowa ma zniwelować nieprzyjemne zapachy wydostające się z zakładu w czasie produkcji podkładów pod uprawę pieczarek.
Wniosek w sprawie wybudowania w Woli Makowskiej kurtyny trafił do urzędu gminy w Makowie pod koniec ubiegłego roku. Firma Agaris wystąpił z wnioskiem o warunki zabudowy, bo tylko takie wymogi obowiązują przy budowie tego typu instalacji.
Cała inwestycja ma długość prawie pół kilometra i jest drugą pod względem długości w Polsce i jedyną w województwie łódzkim.
– Zakończyła się budowa kurtyn antyodorowych, które niezwłocznie zaczną neutralizować odory. Jest to ważny krok w drodze do osiągnięcia pełnej neutralności zapachowej przez naszą firmę – przekazał Rafał Nawrocki prezes Agaris Myco Poland.
To tylko część planowanych przez Agaris inwestycji. Firma wciąż czeka na decyzję środowiskową zaplanowanej głębokiej modernizacji zakładu.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 3
8Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Horteks śmierdzi jesienią.Latem śmierdzi od woli. Ale prym wiedzie Agaris Wola Makowska .Dziwię się kto pozwolił na budowę takiej firmy w tak zwartej zabudowie koło miasta.Jak ktoś wieży że ta instalacja przy takiej produkcji ograniczy odory,to jest w błędzie..Najlepsza instalacją jest położenie tego zakładu zdała od siedzib ludzkich. Zapoznałem się z raportem który widniał na stronach Makowa. Raport jest ogólnikowy brak konkretów wiele aspektów pracy instalacji jest manipulowana. Wszystko zależy od wydającego decyzję. Ale decyzja należy od wójta i jak podejdzie do sprawy. Ja jako skierniewiczanin bym się nie zgodził na tą rozbudowę ograniczenia odorowe będą minimalne wręcz nie odczuwalne,zwiększa się powierzchnia operacji produkcja
Katson ale słodzisz słodkim pierdz....niem. Prezes będzie z ciebie dumny.
Mi tam nie śmierdzi a mieszkam nieopodal. Wiele domów powstała już po budowie Fungisu . Wiele ludzi jest tam zatrudnionych. Gmina się rozwija. Wójt zezwolił z resztą na budowę , firma współdziałała z gminą, pomagała naprawdę rzetelnie. Teraz też idzie frontem ale wiecznie znajdą się osoby którym źle. Wyprowadźcie się do buszu, będzie spokój.
szczera prawda.
Chyba nie działa w nocy o 22 że 2 dni temu smród był nie do zniesienia, Ta kurtyna to pic, By uspokoić niepokoje społeczne. Śmierdzi jak śmierdziało. Kiedyś Prezes obiecał że będzie rozpylal perfumy francuskie,czy ta kurtyna to to?
Oooooo… a może Hortex by wziął przykład?? Zapraszamy po „know how”!!! Chyba podpiszą się pod tym wszyscy mieszkańcy widoku… i nie tylko:)
Szkodliwośc Agarisu dla ludzi i środowiskajest niebotycznie większa, odory to pikuś .Mamy tu do czynienia z wieloma zwiąskami szkodliwymi , Największą rolę w tym procesie to antybiotyki stosowane w fermach,poddane procesowi napowietrzania rozchodzą się po okolicy szkodzą wodzie i powietrzu. U ludzi to antybiotykoodporność . o tym się mało mówi. Horteks to przerabia warzywa i owoce nie obornik kurzak z ferm brojlerów.
Otóż to. Frontem do ludzi. Fungis daje dobry przykład