O swojej chorobie swego czasu powiedział: „Bóg zabrał mi nogi, nie zabrał innych rzeczy”. Podczas spotkania w Skierniewicach (6.06) o trudnościach w mówienia mówił, że to „zmęczony, nauczycielski głos”.  Były minister spraw zagranicznych to jedynka na listach PiS w województwie łódzkim.

W Skierniewicach, podczas spotkania z dziennikarzami mówił o konieczności znalezienia „polskich rozwiązań” w UE oraz o agresji skrajnych ideologii lewicowych, które nastają na styl życia rodaków. Niebezpieczeństwem dla Europy, zdaniem europarlamentarzysty jest brak rozwiązań pozwalających bronić się przed „falami nielegalnych emigrantów z Afryki i Azji”. W ocenie Waszczykowskiego tzw. pakt migracyjny nie rozwiąże problemów nielegalnych emigrantów w Europie,  a zachęci następnych do „inwazji na Europę, a w państwach europejskich pogłębi spory kulturowe”.

W Skierniewicach powiedział (6.06):

„Przepraszam za swój, zmęczony, nauczycielski głos po kilkudziesięciu latach. Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozjeżdżają się po Polsce i województwach, apelującą o udział w wyborach europejskich. To jest ważny moment dla Europy, ponieważ stoją przed nami wyzwania, a nawet zagrożenia. Jesteśmy zagrożeni wojną, agresją rosyjską. Otwarcie mówi i przypomina o tym niedawno amerykański prezydent Biden. Jesteśmy zagrożeni wielomilionową masową migracją głównie z Afryki. Musimy znaleźć europejskiej i nasze polskie rozwiązania. Ale są też wyzwania i zagrożenia wewnętrzne w Europie.

Mamy do czynienia z próbami radykalnej zmiany Unii Europejskiej w kierunku ciała federalnego ciała niedemokratycznego pod wpływem ambicji kilku największych państw takich jak Niemcy.

Mamy też znowu agresję skrajnych ideologii lewicowych na uwagach silnych, co zagraża naszym stylom życia.

Wiele decyzji dotyczących energetyki Zielonego Ładu, rolnictwa, klimatu jest niepodejmowany obecnie pod kątem ekonomii, wpływu na nasze życie, ale jest podejmowany pod kątem ideologicznym. Jak zmienić nasze życie, aby łatwiej było nami rządzić, a nie łatwiej było nam żyć.

O tym wszystkim rozmawiamy na spotkaniach z wyborcami. (…) A więc w skrócie to są problemy, z którymi wychodzimy i przedstawiamy rozwiązania. Duża reprezentacja sił tradycyjnych, konserwatywnych w parlamencie europejskim może te niekorzystne zmiany powstrzymać albo przynajmniej zmienić ich bardzo negatywne wpływy. O to apelujemy do Polaków do mieszkańców województwa łódzkiego, tutaj do skierniewiczan, gdzie mam też biuro poselskie, aby masowo wzięli udział w wyborach. I oczywiście popali tych, którzy walczą o nasze polskie interesy w Europie.”