Zapraszamy do świata dinozaurów

To idealne miejsce dla miłośników prehistorii i rodzin poszukujących ciekawych atrakcji. Na małych odkrywców czeka wystawa geologiczno-paleontologiczna. Niewątpliwą atrakcją są tu autentyczne skamieniałości oraz okruch halitu z kopalni soli „Kłodawa”.

Dinopark można zwiedzać samodzielnie albo z przewodnikiem. Szczególną atrakcją jest interaktywna wystawa „Świat Prehistorii”, gdzie można przejść przez tunel z kąsającymi dinozaurami, zobaczyć wybuchający wulkan i gniazdo pteranodonów. Wystawa „Świat Lodu” przenosi zwiedzających do epoki plejstocenu, pokazując życie ssaków w czasie zlodowacenia. Dinogrota to miejsce, gdzie można obserwować wykluwanie się małego dinozaura. Aleja ciekawostek przedstawia interesujące fakty o prehistorycznych stworzeniach. Jest też planetarium.

Na terenie jest plac zabaw. Dla najmłodszych przygotowano piaskownicę, gdzie dzieci, niczym archeologowie odkrywają szkielety dinozaurów. W Folwarku Kołacińskim można zobaczyć stylizowane chaty kryte strzechą oraz zabytkowe maszyny rolnicze.

W parku można dać się ponieść gorączce złota, stać się artystą, czy piratem. Miłośnicy bajek też mają tu swoją przestrzeń.

 

Park linowy z widokiem na wodę

Dla wypoczywających nad rawskim zalewem Tatar miłą odmianą od plażowania może być wizyta w parku linowym. Amatorzy aktywnego spędzania wolnego czasu mają tam do wyboru cztery trasy o różnym stopniu trudności.

W Rawa Eko Park zainstalowano w sumie 60 przeszkód. Korzystający z atrakcji uczą się opanowania, odpowiedzialności, technik utrzymania równowagi i przełamują barierę lęku wysokości. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwają doświadczeni instruktorzy.

Dla najmłodszych przygotowano trasę szypułkową „Domek leśnej myszki”. To łatwa trasa dla dzieci w wieku od 2,5 do 6 lat (do 120 cm wzrostu), rozpięta na wysokości ok. 1,5-2 m, z pełną asekuracją siatkową. Przeszkody do pokonania to m.in. tunel deskowy, koła ratunkowe, gąsienica, siatka 3D, czy duże piłki. Dzieci o wzroście powyżej 135 cm mogą skorzystać z trasy „Wiewiórko, gdzie jesteś?”. Tu wymagana jest już samoasekuracja (po wcześniejszym przeszkoleniu).

Trasa średnia „Z widokiem na wodę” to trasa średnio-zaawansowana o umiarkowanym stopniu trudności, rozpięta na wysokości od 4-5m nad ziemią, dla dzieci od 140 cm wysokości. Po trasie chodzimy w uprzęży i korzystamy z systemu samoasekuracji – przepinamy się karabińczykami. Przejście trwa ok. 40-50 minut.

Dla średnio-zaawansowanych przeznaczona jest też trasa wysoka „Bliskie spotkania z nietoperzem”. Ta rozpięta jest na wysokości 8 metrów nad ziemią. Wymogiem jest wzrost minimum 145 cm. Do pokonania jest tu 20 przeszkód.

 

Biały paw indyjski wita

Kozioł Leon, jeżozwierze Jadzia i Jerzy to tylko wybrani rezydenci mini zoo „Pawie Oczko” w Łasiecznikach. Ten adres polecamy na weekendowe wypady za miasto z dziećmi.

Mini zoo prowadzi małżeństwo – Ewa i Sylwester Paclerowie. Do Łasiecznik zapraszają od maja do września. W zagrodzie biegają między innymi: stado danieli, króliki, kozy, paw, a także… kangur oraz strusie emu.

Najdumniejszy z ferajny jest jednak biały paw indyjski, który z gracją przechadza się po terenie i prezentuje swoje piękne pióra.

Dzieciom najbardziej podobają się te, które można pogłaskać i nakarmić. Oprócz wyjątkowego zwierzyńca jest też miejsce na chwilę odpoczynku, plac zabaw, altana z wieloma miejscami do siedzenia, grill. Za niewielką kwotę (dorośli 10 zł, dzieci 7 zł) można obejrzeć z bliska zwierzęta, których na co dzień nie zobaczymy w wiejskich zagrodach.

 

Dzień pełen wrażeń w otoczeniu sadów

Strefa miękkich lotów, kretowisko, leśny tor przeszkód – to tylko niektóre z atrakcji, jakie czekają w Sadach Klemensa.

W Rodzinnym Parku Rozrywki w Podskarbicach Szlacheckich (powiat rawski) jeszcze kilkadziesiąt lat temu rosły drzewa owocowe. Trudno więc się dziwić, że same atrakcje, ale też ich nazwy w Sadach Klemensa nawiązują do wcześniejszego przeznaczenia pięciohektarowego terenu.

Jadąc do nas będziecie mijali mnóstwo sadów owocowych, pól truskawek, porzeczek, aronii, borówek. Musicie tylko wyostrzyć zmysł wzroku, a to co zobaczycie wprowadzi was pięknie w wiejski i sielski klimat miejsca, do którego zmierzacie – zachęcają właściciele parku rozrywki. – Można wsłuchać się w dźwięki przyrody, posłuchać śpiewu ptaków, powąchać jak pachnie sosna, pooddychać świeżym powietrzem również tym z tężni jodowo-solankowej.

Dla najmłodszych przygotowano wiele naturalnych atrakcji, takich jak ogromna piaskownica, labirynt, tor przeszkód, park linowy, mini baseniki. Twórcy Sadów Klemensa nie zapomnieli też o rodzicach. Dla nich przewidziano strefę relaksu z leżakami, hamakami i zacienione miejsca zapraszające do rodzinnego piknikowania.

Sady dostosowane są do wizyt maluchów. Kładki pozwalają na poruszanie się wózkiem po całym parku, a w punktach gastronomicznych bez problemu można podgrzać mleko dla dziecka. Dostępne są również przewijaki.