(fot. OSP Stara Rawa)
Pięć godzin trwało gaszenie pożaru stodoły na terenie jednego z gospodarstw rolnych w Lisnej (gm. Kowiesy). W zdarzeniu żadna z osób nie poniosła obrażeń.
Do pożaru stodoły doszło w środę (4.09), a ogień zaczął rozprzestrzeniać się po godzinie 21. Nieopodal znajdowała się kolejna zabudowa, dlatego strażacy w pierwszej fazie akcji nie chcieli dopuścić do rozprzestrzenienia się żywiołu na kolejne budynki.
Przypuszczalna przyczyna pożaru to zaprószenie ognia. Na miejscu zdarzenia była również policja oraz zespół ratownictwa medycznego.
W stodole nie znajdowała się żadna osoba. W środku zaparkowane były maszyny sadownicze, a także leżała słoma i zboże. Zniszczeniu uległ dach budynku. Sama akcja gaśnicza trwała pięć godzin ze względu na konieczność całkowitego ugaszenia wspomnianego zboża i słomy.
– Nocne akcje gaszenia pożarów są zawsze bardziej wymagające. Na szczęście rozprzestrzeniający się ogień w pierwszej fazie udało się opanować w szybkim tempie – mówi Bartłomiej Wójcik, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach.
W akcji gaszenia brało udział pięć zastępów: PSP Skierniewice, OSP Stara Rawa, OSP Wola Pękoszewska,OSP Paplin,OSP Jeruzal oraz OSP Lisna.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 4
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.