Południowa część gminy jest zagrożona suszą. Dwie studnie są już wyeksploatowane, w każdej chwili może zabraknąć wody w kranach. (fot. arch.)
Sytuacja jest poważna. Południowa część gminy Jeżów jest zagrożona brakiem dostępu do wody pitnej. Na tym terenie pracują tylko dwie studnie, których zasoby są ograniczone. Operator sieci wodociągowej ostrzegł o zagrożeniu.
Część gminy – Jeżów, Jasienin Duży, Jasienin Mały, Strzelna i Dąbrowa, jest w dobrej sytuacji. Pracują tu w sumie cztery studnie, dwie stacje uzdatniania wody, przy każdym SUW są zbiorniki retencyjne o pojemności 150 metrów sześciennych. Taki zapas wystarczy, aby zaspokoić potrzeby mieszkańców przy nagłej awarii. Druga część gminy, czyli 16 pozostałych sołectw, jest zaopatrywana przez dwie stare studnie – w Rewicy i Kosiskach. Co prawda obie są połączone, ale jeśli będzie awaria którejś z nich, jedna nie da rady dostarczyć wody do wszystkich mieszkańców.
– Cewokan, gminny operator wodociągu, radzi, żeby jak najszybciej wybudować choć jedną nową studnie – mówi Mariusz Guzicki, burmistrz Jeżowa. – Wyjściem awaryjnym może być też połączenie studni w Kosiskach ze studnią w Jeżowie. Wówczas mieszkańcy byliby nieco bezpieczniejsi. Jednak takie rozwiązanie nie do końca spełnia nasze potrzeby. Trzeba więc podjąć decyzję o modernizacji SUW w Rewicy i SUW w Kosiskach. Dopiero wtedy możemy być spokojni, że wody nam nie zabraknie.
Więcej na ten temat w papierowym "Głosie" z 10 października.
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Pamiętam jak "Janosiki" z Jeżowa pobierały nielegalnymi fotoradarami haracze od przejezdnych. Z tym, że zabierali biednym, a dawali bogaczom. Pozdrawiam straż wiejską z Jeżowa - wygrałem z wami w sądzie w Brzezinach. Pamiętacie?