Unia Skierniewice awansowała do 1/8 Pucharu Polski 2024/2025. (fot. Adam Michalski)
Po raz pierwszy w historii Unia Skierniewice dotarła do 1/8 Pucharu Polski. W środowy (30.10) wieczór zespół Kamila Sochy pokonał GKS Katowice 2:1. Bramki zdobyli Mateusz Szmyd i Kamil Sabiłło. Widowisko na stadionie przy ulicy Pomologicznej obejrzał komplet widzów.
Po wyeliminowaniu Motoru Lublin w 1/32 Pucharu Polski 2024/2025, w Skierniewicach apetyty na kolejną pucharową sensację rosły z dnia na dzień. W środowy (30.10) wieczór, na stadionie przy ulicy Pomologicznej po raz kolejny czuć było atmosferę wielkiego, piłkarskiego święta.
Przed rozpoczęciem spotkania piłkarze obu ekip minutą ciszy uczcili pamięć o zmarłym kilka dni temu tacie dyrektora klubu Leszka Koźbiała. Symboliczną koszulkę za 200 meczów w roli trenera Unii, z rąk przedstawicieli zarządu, odebrał trener Kamil Socha.
Przez większość pierwszej połowy z boiska wiało nudą. Kibice, którzy w komplecie wypełnili trybuny mogli czuć niedosyt. Jednak to co wydarzyło się w ostatnich pięciu minutach w pełni zrekompensowało dotychczasowy brak emocji. Tuż po tym jak pierwszy raz tego wieczoru głośnymi okrzykami dali o sobie znać kibice przyjezdnych, drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał pomocnik GKS Oskar Repka. Chwilę później pięknym strzałem z rzutu wolnego wynik otworzył Mateusz Szmyd. Stadion ogarnęła euforia. Gdy wydawało się, że Unia zejdzie do szatni z jednobramkową zaliczką, dał o sobie znać Kamil Sabiłło. Napastnik gospodarzy jak profesor wygrał pozycję z obrońcą gości, a w sytuacji sam na sam, efektownym lobem podwyższył prowadzenie Unii.
Kibice z nadzieję na korzystny wynik spędzili przerwę, a gospodarze wydarzenia uhonorowali pamiątkową statuetką Artura Szymczyka. Skierniewiczanin w przeszłości występował w Unii, ale kilka sezonów spędził także w GKS Katowice.
– Jeśli nie zespół nie popełni głupich błędów w drugiej połowie, powinien wygrać i awansować – mówił w kuluarach gracz, który w Ekstraklasie rozegrał prawie 100 spotkań.
Po kwadransie drugiej połowy, mimo osłabienia, goście złapali kontakt i zrobiło się 2:1. W kolejnych kilkunastu minutach Unia mogła zamknąć mecz. Gospodarze mieli kilka znakomitych sytuacji do podwyższenia prowadzenia. GKS także próbował, ale znakomicie spisywał się blok defensywny oraz Stanisław Pruszkowski w bramce. Ostatecznie Unia pokonała GKS Katowice i awansowała do 1/8 Pucharu Polski 2024/2025. Stało się to udziałem drużyny ze Skierniewic po raz pierwszy w historii.
Z kim zagra zespół z Pomologicznej w 1/8? Dowiemy się już za kilka dni. W siedzibie TVP, w poniedziałek (4.11) odbędzie się losowanie z udziałem 16 najlepszych drużyn w Polsce w tegorocznej edycji pucharu. Mecze tej fazy mają odbyć się 4 grudnia. Wśród potencjalnych rywali Unii są: ŁKS Łódź, Puszcza Niepołomice, Śląsk Wrocław, Ruch Chorzów, Jagiellonia Białystok, Sandecja Nowy Sącz, Polonia Warszawa, Wisła Kraków, Korona Kielce, czy Pogoń Szczecin
Więcej o meczu w kolejnym wydaniu (7.11) tygodnika "Głos Skierniewic i Okolicy".
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 8
5Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Pary 1/8 finału Pucharu Polski: Korona Kielce - Widzew Łódź Śląsk Wrocław - Piast Gliwice Olimpia Grudziądz - Jagiellonia Białystok Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin ŁKS Łódź - Legia Warszawa Sandecja Nowy Sącz - Puszcza Niepołomice Polonia Warszawa - Wisła Kraków Unia Skierniewice - Ruch Chorzów
Na meczu pojawił się baner "skierniewice nie chcą osiedla dla imigrantow". O co chodzi ?
"Przez większość pierwszej połowy z boiska wiało nudą." Redaktor to chyba nie był na tym meczu, który opisuje, ewentualnie nie powinien zajmować się tematami, na których się nie zna.
Fantastyczna reklama miasta. Super drużyna, super kibice, super stadion. Brawo brawo brawo
super kibice??? Którzy cały czas wrzucali kibicom GieKSy? Wstyd! Sorry, ale wiochaaa.... Kibice GKS-u dopingowali swoją drużynę i ani razu nie zaśpiewali nic na Unię! Drużyna super! Mega chłopaki walczyli i szacun za to! Stadionik też fajny. Oby zawsze Wam kibice zapełniali. Pozdro!