Na razie żadne skrzyżowanie i przejazd kolejowy w Skierniewicach i powiecie skierniewickim nie mają zainstalowanego systemu Red Light, odpowiadającego za monitorowanie skrzyżowań w celu wystawienia mandatów za przejazd na czerwonym świetle. Zdaniem skierniewickiej policji liczba zdarzeń przejazdów na czerwonym świetle zmniejszyła się za sprawą sekundników.
Obecnie na terenie miasta i powiatu skierniewickiego na żadnym ze skrzyżowań nie jest zainstalowany system Red Light. W najbliższej przyszłości nie ma też planów, aby takie urządzenia były zamontowane. Za instalację odpowiada Generalny Inspektorat Transportu Drogowego.
– Z moich informacji wynika, że nie ma takich planów w najbliższym czasie. Urządzenia Red Light są stosowane, a przy tym testowane w Łodzi i jeszcze w kilku miejscach województwa łódzkiego. Dochodzą do mnie różne opinie na temat tego systemy – przyznaje Robert Zwoliński, naczelnik wydziały Ruchu Drogowego w Komendzie Miejskiej Policji w Skierniewicach.
Jeśli miałoby dojść do planów zainstalowania systemu Red Light to z pewnością skierniewicka drogówka rekomendowałaby skrzyżowania z sygnalizacją świetlną znajdujące się wzdłuż alei Rataja.
Naczelnik Ruchu Drogowego zwraca uwagę na inną kwestię, która w jego ocenie znacznie zmniejszyła liczbę przejazdu uczestników ruchu na czerwonym świetle. Statystyki również pokazują, że w ostatnich miesiącach nie było żadnego zdarzenia drogowego na newralgicznych skrzyżowaniach związanych z przejazdem na czerwonym świetle.
Uważam, że zainstalowane sekundniki sprawdzają się i znacznie poprawiły bezpieczeństwo w tym zakresie. W ostatnim czasie przeprowadzam wykłady, w których udział biorą kierowcy z całej Polski. Część z nich przejeżdżała przez Skierniewice i bardzo chwali sobie te urządzenia.
Robert Zwoliński, naczelnik wydziały Ruchu Drogowego w Komendzie Miejskiej Policji w Skierniewicach.
System Red Light może zostać zainstalowany również na przejazdach kolejowych. Jednak żaden przejazd kolejowy w mieście i powiecie skierniewickim nie posiada zainstalowanego tego systemu.
– W tym przypadku trzeba pamiętać o jednej sprawie. Mianowicie każdy przejazd kolejowy posiada monitoring o wysokich rozdzielczościach, co bez problemu pozwala na identyfikację tablic rejestracyjnych oraz samego auta. Trzeba jednak pamiętać, że przejazd przez przejazd kolejowy to surowe i kosztowne wykroczenie – dodaje Robert Zwoliński.
Za nieuprawnione przejechanie bądź przejście przez przejazd kolejowy grozi mandat w wysokości 2 000 złotych. Przejazd skrzyżowania na czerwonym świetle to mandat w kwocie 500 złotych i 15 punktów karnych.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 2
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Przejazdów na czerwonym jest mnóstwo!!! Policja żyje w świecie ułudy.