Mieszkańcy borykają się z brakiem wody, a prace naprawcze, mimo intensywnego wysiłku służb, wciąż nie zakończyły się. (fot. Anna Wójcik-Brzezińska)
W sobotę, 14 grudnia, w godzinach popołudniowych doszło do poważnej awarii sieci wodociągowej w Skierniewicach. Woda zaczęła wyciekać spod chodnika przy ulicy Łowickiej, a jej intensywne wypływanie spowodowało poważne utrudnienia w dostawach wody w całym mieście. Prezes miejskich wodociągów, Jacek Pełka, w rozmowie z „Głosem” powiedział -- „rozumiemy, jak dużym problemem jest ta awaria, szczególnie w okresie przedświątecznym, ale niestety nie mieliśmy na nią wpływu”.
Mieszkańcy posesji, w pobliżu której doszło do uszkodzenia sieci, relacjonują, że już w sobotę zauważyli wyciek wody przed bramą. Ponieważ posesja znajduje się niżej niż droga, woda zaczęła wlewać się na działkę, a niewielki strumień szybko przekształcił się w rozlewisko na ulicy.
„Zaalarmowaliśmy spółkę WOD-KAN, a tuż przed godziną 14 rozpoczęto kopanie i poszukiwania miejsca pęknięcia rury” – relacjonuje jeden z mieszkańców.
0
Zalanie ulicy i trudności z naprawą
W wyniku uszkodzenia rury woda zaczęła wypływać w ogromnych ilościach. Około 1000 m3 wody na godzinę wypływało z rury wprost na ulicę. „Pracownicy WOD-KAN przez całą sobotę i niedzielę zabezpieczali miejsce wycieku” – mówi prezes Pełka.
Jednym z głównych problemów okazał się brak odpowiednich części niezbędnych, by awarię usunąć.
„Nie mamy rury z kołnierzem, która umożliwiłaby nam szybkie usunięcie awarii. Od poniedziałku, 16 grudnia, intensywnie poszukujemy brakujących elementów. Skontaktowaliśmy się ze spółkami wodociągowymi w sąsiednich miastach, które prowadzą podobną działalność, w nadziei, że będą w stanie dostarczyć nam brakującą część” – wyjaśnił prezes WOD-KAN.
0
Problemy z dostawami wody
Awaria miała poważne konsekwencje dla mieszkańców Skierniewic. Przez cały weekend miasto zmagało się z przerwami w dostawach wody. Część Skierniewic została na wiele godzin pozbawiona była wody. „Jesteśmy świadomi, jak dużą niedogodnością są te przerwy, zwłaszcza w okresie przedświątecznych porządków. Zależy nam na jak najszybszym rozwiązaniu tej sytuacji, by mieszkańcy mogli normalnie korzystać z wody” – zapewnił Jacek Pełka.
Trwające od soboty prace mają na celu nie tylko usunięcie awarii, ale także zabezpieczenie sieci przed ewentualnymi kolejnymi problemami.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 6
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Szkoda nawet Wystawiac Opinie o Tej Firmie zeby w 21 wieku Nie Mieli Czesci z Kolnierzem tak Waznym na Ogarniecie Usterki.Na 4 pietrze w Bloku non stop Zolta Woda Leci i tyle Metrow Spuszczanych zeby Nawet Zeby Umyc i jeszcze ze Jest Blokada na Takie Komentarze.