(Foto. Łukasz Saptura)
W piątek (22.11) na ścianie jednego z bloków przy ulicy Mszczonowskiej oficjalnie odsłonięto mural Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W wydarzeniu wziął udział Jerzy Owsiak. W prawym dolnym rogu na specjalnie przygotowanej tablica złożył on swój podpis. Jednak plansza zaraz po symbolicznym odsłonięciu muralu zniknęła.
Mural Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to przede wszystkim symbol dobroczynności, współpracy i solidarności. Kolorowy obraz na ścianie bloku przy ulicy Mszczonowskiej w Skierniewicach przyciąga wzrok i przypomina o misji fundacji, która od ponad trzech dekad angażuje Polaków do pomocy innym. Na muralu dominują charakterystyczne motywy serca i muzyczne akcenty, które są nieodłącznym elementem działań WOŚP. Uroczystość odsłonięcia była wyjątkowa również dzięki obecności Jerzego Owsiaka. W prawym dolnym rogu muralu umieszczono specjalną planszę, na której założyciel Orkiestry złożył swój autograf. Jednak tablica ta nie pozostała na miejscu długo – zaledwie chwilę po odsłonięciu została zdemontowana, co wzbudziło zaciekawienie wśród uczestników wydarzenia.
Co stało się z tabliczką?
Jak się okazało, tabliczka z podpisami gości honorowych nie zniknęła na długo. Trafiła ona do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Skierniewicach, skąd przekazano ją do Przedsiębiorstwa Usług Renowacyjno-Konserwatorskich i Pogrzebowych ARS. To właśnie tam podpisy Jerzego Owsiaka oraz pozostałych osób, które wsparły projekt muralu, zostaną odwzorowane na trwałej, granitowej tablicy.
- Tabliczka była tymczasowa. Zaraz po symbolicznym odsłonięciu została zdemontowana i przekazana do dalszej obróbki. Podpisy zostaną wygrawerowane 1:1 na granitowej tabliczce – wyjaśnił Łukasz Paruzel, prezes Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Skierniewicach.
Na tablicy oprócz Jerzego Owsiaka swoje podpisy złożyli także prezydent Skierniewic Krzysztof Jażdżyk, Magdalena Rdest-Nowak z Fundacji „Zobacz Więcej”, Edyta Demkowicz z Wallart oraz symbolicznie mBank – głównego sponsora projektu.
Odsłonięcie obrazu wzbudziło entuzjazm wśród mieszkańców, ale również przypomniało o nieustającej misji Orkiestry – pomaganiu najbardziej potrzebującym. Granica między sztuką a zaangażowaniem społecznym zaciera się tutaj w niezwykły sposób, a mural staje się miejscem, które inspiruje, integruje i zachęca do działania. Dzięki trwałej tablicy z podpisami honorowych gości to wydarzenie na zawsze pozostanie w pamięci skierniewiczan – jako symbol współpracy i wspólnego celu.
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.