Atrakcyjna wizualizacja to wszystko, co zostało z planów budowy w Skierniewicach Centrum Ekspozycyjno-Szkoleniowego Zespołu Parku Krajobrazowego. Wizja byłego marszałka (PiS) Grzegorza Shreibera, bez sprzeciwu promotora, trafiła do kosza. Koszt atrakcyjnego odpadu? Minimum 124 tysiące złotych. Michał Milewski, dyrektor Zarządu Nieruchomości Województwa Łódzkiego na pytanie o inwestycję, która od 2022 konsekwentnie znajdowała miejsce w planowanych wydatkach województwa, odpowiada: – Inwestycja budowy Centrum Ekspozycyjno-Szkoleniowego Zespołu Parku Krajobrazowy w Skierniewicach została zaplanowana w taki sposób, że po wnikliwej analizie zasadnym było od niej odstąpić.
Ambitna wizja budowy Centrum Ekspozycyjno-Szkoleniowego Zespołu Parków Krajobrazowych w Skierniewicach, zainicjowana przez byłego marszałka województwa łódzkiego Grzegorza Schreibera (PiS), nie zostanie zrealizowana. Problemy formalne i brak możliwości finansowania sprawiły, że projekt trafił na półkę. Tym samym inwestycja, która miała być wizytówką Bolimowskiego Parku Krajobrazowego, pozostaje jedynie atrakcyjną koncepcją.
Projekt zakładał budowę pawilonu w kształcie koła, którego centralnym punktem miała być rozłożysta pergola przypominająca drzewo. Architektoniczna wizja uwzględniała nie tylko estetykę, ale również funkcjonalność. W centrum miały odbywać się szkolenia, wystawy oraz wydarzenia kulturalne skierowane przede wszystkim do dzieci, młodzieży i środowisk akademickich. Projekt zakładał również propagowanie wiedzy na temat ochrony pszczół jako kluczowego elementu ekosystemu. Uzupełnieniem obiektu miały być parkingi dla samochodów, autokarów oraz rowerów, co czyniło obiekt przyjaznym dla różnorodnych grup odbiorców.
Jednak od początku realizacja inwestycji budziła wątpliwości. Michał Milewski, dyrektor Zarządu Nieruchomości Województwa Łódzkiego, wyjaśnił, że działka, na której planowano budowę, została pozyskana w zamian za nieruchomość w centrum Skierniewic.
Tuż przed świętami (23.12), podczas debaty poprzedzającej przyjęcie planu finansowego regionu na 2025 r., marszałek Joanna Skrzydlewska potwierdziła, że zarząd odstąpił od realizacji zadania. Dyrektor Milewski poinformował radnych sejmiku, że budowa wymagałaby kilkudziesięciu milionów złotych z budżetu województwa, co przy obecnych priorytetach było niemożliwe do zrealizowania.
Inwestycja miała powstać w otulinie Bolimowskiego Parku Krajobrazowego, w sąsiedztwie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Całość miała nie tylko wzbogacić ofertę edukacyjną regionu, ale także stać się centrum promocji przyrody i kultury lokalnej. Wizja obejmowała budynek zaprojektowany jako atrium z centralnym „drzewem”, które miało symbolizować harmonię z naturą i ekologiczne podejście do edukacji.
Podczas sesji sejmiku 23 grudnia ostatecznie potwierdzono rezygnację z inwestycji. Wizja edukacyjnego centrum, które miało popularyzować wiedzę o Bolimowskim Parku Krajobrazowym, pozostaje tylko wspomnieniem ambitnego projektu. W miejsce realnych działań pozostaje pytanie o sposób planowania inwestycji, które od początku obarczone były trudnościami.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 3
1Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
TO już powoli staje się świecką tradycją. Jak tylko we władzach regionu pojawia się przedstawiciel rodziny, co to nie chcą być przy władzy ale ludzie ich o to proszą, natychmiast znaczenie Skierniewic spada za to członkowie rodziny mają się dobrze ( obecnie w Bratoszewicach na stanowisku dyrektorskim). Pawlin edukacyjny parku z taką historią i wartościami przyrodniczymi powinien powstać i obowiązkiem radnego z tego terenu jest do tego doprowadzić. Dla przypomnienia to w Puszczy Bolimowskiej, której szczątki jeszce istnieją rodziły się dzisiejsze Skierniewice. o nie jest pomnik Szrajbera ( z Bydgoszy) ale nas wszystkich ze Skierniewic.
Dyrekcja Bolimowskiego Parku Krajobrazowego teraz Oddział nie ma i nie miał własnej siedziby, przenosił się kilkanaście razy do różnych lokali wynajmowanych i nie przystosowanych i nie przystajacych do potrzeb. Trwa to już 35 lat ! Idea budowy była jakimś pomysłem stabilizującym ciągłe życie na walizkach. O tym, że działka pod lasem nie nadaje się do tego celu wiedziano od początku. A mimo to brnieto uparcie i forsowano pomysł zamiany atrakcyjnej i "ustawnej" działki przy ul. Nowobiekanskiej w sąsiedztwie byłego Urzędu Powiatowego (wszystkie media, dobry dojazd, 10 min. do stacji) na kawalek działki pod lasem, bez mediów i dojazdu, a przy tym wyciętej z terenu Ośrodka Szkolno Wychowawczego ! Był to świetny interes ! A że budowa futurystycznego centrum edukacji była i jest tam nierealna - kogo to martwi !?... Wąż, że był interes !