Symulator karetki i nowoczesne centrum symulacji w Skierniewicach: rewolucja w edukacji ratownictwa medycznego

(Foto. Łukasz Saptura)

Akademia Nauk Stosowanych Stefana Batorego przygotowuje się do uruchomienia wieloprofilowego centrum symulacji dla kierunku ratownictwo medyczne. Nowoczesne rozwiązania technologiczne, w tym symulator karetki, mają podnieść poziom edukacji przyszłych ratowników medycznych, umożliwiając im zdobycie praktycznych umiejętności w warunkach maksymalnie zbliżonych do rzeczywistych.

Jednym z kluczowych elementów centrum jest symulator karetki – wierne odwzorowanie pojazdu ratownictwa medycznego. Choć symulator nie jest jezdny, wyposażenie wewnętrzne jest identyczne jak w systemowych karetkach, a używany sprzęt to najnowsze rozwiązania dostępne na rynku.

- Symulator karetki to technologiczny przełom w edukacji. Wyposażenie odpowiada temu, co znajduje się w prawdziwych ambulansach. Całość jest połączona ze sterownią, skąd dydaktycy kierują scenariuszami zajęć. Studenci będą mieli szansę pracować z użyciem najnowocześniejszego sprzętu dostępnego na rynku – tłumaczy profesor Joanna Soin, dziekan Kolegium Medyczno-Przyrodniczo-Technicznego.

Symulator pozwoli na naukę w warunkach, które do tej pory były dostępne dopiero w pracy zawodowej. Studenci czwartego i piątego semestru będą mieli okazję rozwijać swoje umiejętności w sytuacjach symulujących prawdziwe zdarzenia ratownicze.

Nowoczesne centrum symulacji obejmuje nie tylko symulator karetki, ale także pomieszczenia odwzorowujące szpitalny oddział ratunkowy (SOR), recepcję, poczekalnię oraz strefy sortowania pacjentów według stopnia konieczności udzielenia pomocy. W centrum znajdować się będzie również mieszkanie z salonem, kuchnią oraz łazienką. Wszystko to ma zapewnić studentom możliwość praktycznego treningu w środowisku przypominającym rzeczywiste warunki pracy w służbie zdrowia.

- Zajęcia opierają się na starannie opracowanych scenariuszach. Studenci pracują w zespołach, gdzie każdy ma swoją rolę. Lider podejmuje decyzje, a pozostali członkowie zespołu wykonują jego polecenia. W sterowni dydaktyk na bieżąco dostosowuje reakcje fantomów do decyzji podejmowanych przez studentów – wyjaśnia profesor Joanna Soin.

Dzięki temu studenci od trzeciego roku uczą się nie tylko procedur medycznych, ale również pracy zespołowej i podejmowania decyzji pod presją czasu. Centrum symulacji ma również na celu przygotowanie przyszłych ratowników medycznych na trudności, z jakimi będą się mierzyć w codziennej pracy. Symulacje, choć technicznie sztuczne, wywołują w studentach prawdziwe emocje.

- Symulacje są zaprojektowane tak, by studenci mogli przeżyć sytuacje bliskie rzeczywistości. Emocje, jakie im towarzyszą, są autentyczne – zdarza się, że zajęcia kończą się łzami, jeśli decyzje były niewłaściwe. Jednak to właśnie dzięki takim doświadczeniom studenci mogą ograniczać swój stres w przyszłości, doprowadzając wykonywane czynności do perfekcji – dodaje profesor Joanna Soin. - Mechaniczne opanowanie czynności ratowniczych oraz świadomość ich kolejności pomagają studentom wypracować automatyczne reakcje w sytuacjach kryzysowych, co jest kluczowe w zawodzie ratownika medycznego.

Otwarcie wieloprofilowego centrum symulacji planowane jest na letni semestr.

Jak oceniasz ten artykuł?

Głosów: 2

  • 2
    BARDZO PRZYDATNY
    BARDZO PRZYDATNY
  • 0
    ZASKAKUJĄCY
    ZASKAKUJĄCY
  • 0
    PRZYDATNY
    PRZYDATNY
  • 0
    OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    NIEPRZYDATNY
    NIEPRZYDATNY
  • 0
    WKURZAJĄCY
    WKURZAJĄCY
  • 0
    BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

6Komentarze

dodaj komentarze

Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

Treść niezgodna z regulaminem została usunięta. System wykrył link w treści i komentarz zostanie dodany po weryfikacji.
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • Gość
    ~Logika się nie wymyka 6 miesiąc temuocena: 50% 

    Raczej monoprofilowe...to raz...dwa, pacjentów się nie sortuje, to ie jabłka...procedura ta nazywa się segregacją medyczna, a fantomy reagujące noszą termin symulatorów. Warto być tu profesjonalnym, zwłaszcza w takich wypowiedziach.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~SKCinanka 5 29 dni temuocena: 100% 

    Jest już część centrum symulacji poświęcona pielęgniarstwu więc gdy oficjalnie dojdzie drugie to centrum z mono stanie się wieloprofilowym.

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Logika się nie wymyka 4 miesiąc temuocena: 67% 

    Raczej monoprofilowe...to raz...dwa, pacjentów się nie sortuje, to ie jabłka...procedura ta nazywa się segregacją medyczna, a fantomy reagujące noszą termin symulatorów. Warto być tu profesjonalnym, zwłaszcza w takich wypowiedziach.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Piotr 3 miesiąc temuocena: 100% 

    Ta, to ważne, co się pisze...ale świetnie, że w ANSB jest takie cudo!

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~Klara 2 miesiąc temuocena: 75% 

    Nie "lider" tylko kierownik zespołu podejmuje decyzję.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • Gość
    ~gbur 1 miesiąc temu

    kierownik zespołu zawsze mówi, że koordynator kazał :D

    oceń komentarz  zgłoś do moderacji
tel. 603 755 223 lub napisz kontakt@glossk.pl

KUP eGŁOS

oświata

Bal maturzystów „Mechanika” zakończył sezon...

Ferie zimowe w Skierniewicach – moc atrakcji dla...

Skierniewicki Mechanik świętował 80-lecie...

Bal Studniówkowy 2025: niezapomniana noc...

Skierniewicki Mechanik świętuje 80-lecie...

Kosmiczna przygoda przedszkolaków – bal...

Zanim podbiją świat, bawią się na balu....

Gmina wypowiada umowę najmu stowarzyszeniu. Co...

Studniówka 2025 w ZS Bolimów

eOGŁOSZENIA

Już teraz możesz dodać ogłoszenie w cenie tylko 5,00 zł za tydzień - POZNAJ NOWE OGŁOSZENIA