(fot. Anna Wójcik-Brzezińska)
Braki kadrowe w żyrardowskiej komendzie stały się tematem ostrej debaty. Samorząd przyjął uchwałę wyrażającą „głębokie zaniepokojenie stanem bezpieczeństwa”. W tle – pytanie, czy lokalne apele są w stanie zatrzymać systemowy kryzys w Policji.
W żyrardowskiej Komendzie Powiatowej Policji nieobsadzonych jest około 50 etatów – niemal jedna trzecia całego stanu osobowego. Braki te, jak podkreślono w uchwale przyjętej przez radę miasta 25 września, mają „istotny wpływ na skuteczność działań prewencyjnych i porządkowych oraz poczucie bezpieczeństwa mieszkańców”.
To nie pierwszy raz, gdy lokalne władze alarmują o kryzysie kadrowym. Wieloletnie interwencje nie przyniosły jednak efektów. Jak przyznają samorządowcy, główną przyczyną są niższe dodatki i słabsze warunki płacowe niż w sąsiednich garnizonach.
Uchwała intencyjna. Symbol czy impuls do działania?
Projekt uchwały przedstawił radny Arkadiusz Sowa, przewodniczący komisji porządku publicznego, handlu i usług.
– Proszę traktować tę uchwałę jako początek naszych działań w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom – mówił Sowa, apelując o poważne potraktowanie problemu.
Nie wszyscy radni podzielali ten punkt widzenia. Grzegorz Obłękowski podkreślał: – Leży nam to na sercu, ale jestem przeciwny tworzeniu martwych dokumentów. Oczekuję konkretnych działań – jakich i przez kogo?
Artur Pietrus wtórował: – To wydmuszka. Komenda nie jest miejska, tylko powiatowa. Apel do premiera to przesada. Wypowiedź Pietrusa miała ton niepozbawiony złośliwości. Przypomniał, że Sowa kieruje komisją bezpieczeństwa od jedenastu lat: – Co się wydarzyło, że właśnie teraz temat wymaga trybu ekstraordynaryjnego?
Sowa odpowiedział: – Pierwszy wniosek był pół roku temu. Konsultowałem się ze społecznością. To nie jest wzmożenie, tylko konsekwencja. Mamy prawo mówić o problemach. Póki co, nie ma cenzury.
Premier w projekcie, premier wykreślony
Dyskusję zakończył zaskakujący wniosek formalny przewodniczącego Ryszarda Mirgosa: – Czy naprawdę Prezes Rady Ministrów nie ma nic mądrzejszego do roboty niż zajmować się bezpieczeństwem w Żyrardowie? – pytał, proponując, by Donalda Tuska wykreślić z listy adresatów uchwały.
Sowa nie krył zdziwienia: – Każdy problem społeczny jest ważny. Nie możemy mówić, że coś jest zbyt mało istotne dla premiera.
Grzegorz Obłękowski skomentował z ironią: „ja bym nie odpuszczał”. Ze zrozumieniem odniósł się do argumentu Sowy, że w lokalnym prawie nie musi być konkretów. Samorząd w uchwale intencyjnej nie musi wskazywać konkretów, ale – apelował do kolegi samorządowca: „niech pan powie, czego pan oczekuje. Może by pan chciał, nie wiem, by były kamerki na mundurze, a może te półtora tysiąca więcej (podwyżki dla mundurowych, przyp. red.), a może soboty były wolne”. Obłękowski ciągnął już w nie całkiem poważnym tonie: "A może chodzi o to, by raportować do Koła Gospodyń Wiejskich w Baligrodzie?! Niech pan konkretnie powie, o co panu chodzi w tym projekcie uchwały”.
Klamrą wypowiedzi było wyrażenie przez Obłękowskiego solidarności z przewodniczącym, który mimo złożenia wniosku formalnego, by nie niepokoić sprawami Żyrardowa premiera, poczatkowo wstrzymał się z poddaniem go pod głosowanie. Obłękowski stwierdził, że jest szansa, że wniosek Mirgosa jest w stanie „uratować, co zamierzamy zrobić”.
Ostatecznie wniosek Mirgosa przeszedł 14 głosami „za”, przy 5 „przeciw” i 2 wstrzymujących się. Premier został z listy adresatów usunięty. „Nie ma co go niepokoić problemem” – komentowano półgębkiem w kuluarach.
Interpelacja poselska
Dwa tygodnie później, 7 października, poseł Wioletta Kulpa skierowała do ministra spraw wewnętrznych i administracji interpelację w sprawie żyrardowskiej komendy.
W dokumencie podkreśliła, że utrzymujące się braki kadrowe ograniczają skuteczność działań Policji i osłabiają bezpieczeństwo mieszkańców. Pytała m.in. o możliwość wprowadzenia lokalnych dodatków motywacyjnych, mieszkań służbowych oraz systemowych zachęt do służby w mniejszych jednostkach.
„Równa służba – równe wynagrodzenie”
Żyrardowscy radni miejscy nie byli pierwsi, którzy zajęli się tym tematem. Już w czerwcu Rada Powiatu Żyrardowskiego przyjęła uchwałę popierającą postulaty funkcjonariuszy w sprawie wyrównania płac.
„Zapewnienie jednakowego wynagrodzenia za jednakową służbę, niezależnie od miejsca pełnienia obowiązków, jest kluczowe dla budowania sprawiedliwej i zmotywowanej formacji” – zapisano w dokumencie.
Starosta Andrzej Wilk zwracał uwagę na różnice w dodatkach mieszkaniowych: Warszawa – 1800 zł, Skierniewice – 1200 zł, Żyrardów – 900 zł. – Te różnice zachęcają do przenoszenia się do większych jednostek i osłabiają lokalne bezpieczeństwo – mówi.
Powiat wskazał także na rozwój CPK, który jego zdaniem „zwiększy ruch, napływ ludności i potrzebę większej obecności służb”.
Systemowy problem czyli modernizacja bez ludzi
W tle lokalnych debat pozostaje rządowy Program Modernizacji Służb Mundurowych na lata 2026–2029, który światło dzienne ujrzał w ostatnich dniach sierpnia. Policja otrzyma z niego ponad 7,3 mld zł, jednak – jak podkreślają związkowcy – bez pieniędzy na wzrost uposażeń i bez nowych etatów.
Przedstawiciele NSZZ „Solidarność” Funkcjonariuszy i Pracowników Policji komentują: – Inwestujecie w sprzęt, a nie w ludzi. Policja jest najbardziej obciążoną służbą w kraju.
Związkowcy domagają się m.in. dodatków modernizacyjnych, wyrównania świadczeń socjalnych z wojskiem oraz zwiększenia funduszy na wyposażenie osobiste policjantów.
Miasto między gestem a działaniem
Debata w żyrardowskim samorządzie ujawniła typowy dla polskiej polityki lokalnej paradoks: wszyscy zgadzają się co do diagnozy, ale nie co do adresata i sposobu leczenia.
Dla jednych uchwała była gestem solidarności z funkcjonariuszami, dla innych – jałowym apelem bez skutku.
Najtrafniej problem ujął Grzegorz Obłękowski, mówiąc: – Jak jestem zaniepokojony, to wypijam głębszą kawę i zastanawiam się, jak problem rozwiązać.
W Żyrardowie tę kawę wypito wspólnie. Pytanie, czy ktoś po niej wstanie od stołu z planem działania.
-
Stanowisko Rady Powiatu Żyrardowskiego
typ: Po, data dodania: 27.10.2025, Rozmiar: 29 kb
-
Uchwała Nr XXI/188/25 Rady Miasta Żyrardowa z dnia 25 września 2025 r. w sprawie wyrażenia głębokiego zaniepokojenia stanem bezp
typ: pdf, data dodania: 27.10.2025, Rozmiar: 77 kb
-
Interpelacja poselska w sprawie bezpieczeństwa w Żyrardowie
typ: pdf, data dodania: 27.10.2025, Rozmiar: 139 kb
7 października poseł Wioletta Kulpa złożyła do ministra spraw wewnętrznych i administracji interpelację w sprawie pogarszającego się stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego na terenie miasta Żyrardowa wynikającego z braków kadrowych w miejscowej komendzie.
Aktualnie (dane przywołane w uzasadnieniu stanowiska rady miasta) w żyrardowskiej komendzie jest 50 wakatów, co stanowi około 30% całkowitego stanu etatowego jednostki. „Tak znaczne braki kadrowe mają istotny wpływ na skuteczność działań prewencyjnych i porządkowych Policji, a tym samym na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców” – czytamy w treści poselskiej interpelacji.
Posłanka pyta szefa resortu bezpieczeństwa i spraw wewnętrznych o przyczyny utrzymujących się od dłuższego czasu braków kadrowych w Komendzie Powiatowej Policji w Żyrardowie oraz o przewidziane (dodatkowe) środki finansowe lub systemowe wsparcie dla żyrardowskiej komendy i innych jednostek o podobnych problemach kadrowych.





0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.