RAWA: Cząsteczka szczęścia

6 grudnia 2016Przeczytaj Artykuł

Szczęście to białko. Cząsteczka endorfiny. I właśnie wykładem poświęconym temu zagadnieniu rozpoczęło się osiemnaste już spotkanie z cyklu „Rawianin Sukcesu”. Jego bohaterem był Marek Mirowski, farmaceuta, biochemik, biolog molekularny.

Przez lata grał w siatkówkę. Uczył się także gry na akordeonie. Na dobre jednak pokochał naukę i zgłębia ją od ponad trzydziestu lat. Przygoda z poznawaniem białek rozpoczęła się dla pana Marka na lekcjach biologii w rawskim „Ogólniaku”. – Pani profesor Zofia Kowalik czasami pytała mnie z wyprzedzeniem. Dzięki temu nie uczyłem się tylko z lekcji na lekcję, tylko sam próbowałem wciąż odkrywać coś nowego – wspominał spędzone w liceum lata Marek Mirowski. – Codziennie, gdy wchodziłem do szkoły towarzyszyło mi motto Marii Skłodowskiej-Curie. Ostatecznie doprowadziło mnie to do paryskiego laboratorium, w którym pracowała Maria.
Zanim jednak rawianin dotarł do Paryża, ukończył farmację. Aktywnie udzielał się w Studenckim Kole Naukowym. Otrzymał również trzyletnie stypendium w Stanach Zjednoczonych…
Więcej o spotkaniu można przeczytać w aktualnym jeszcze wydaniu ,,Głosu Rawy Mazowieckiej i Okolicy'' z 2 grudnia. Tekst i fot. aka