Do oddania krwi zgłosiło się ponad 30 osb. Oddało ją aż 28. Większość po raz pierwszy. W sumie zebrano 11,2 litra krwi. W Liceum Oglnokształcącym w Puszczy Mariańskiej już po raz trzeci odbyła się zbirka krwi. Uczniowie klas trzecich, jako jedyni pełnoletni mogli wziąć udział w akcji. Chętnych nie brakowało. Część przełamywała swoje obawy, ale z uśmiechem siadała w fotelu i oddawała najcenniejszy płyn. - Pierwszy raz będę oddawała krew. Robię to bo chcę komuś pomc - mwi Justyna Markuszewska, uczennica klas III A. - Boję się ukłucia - dodaje. Jak przyznaje Monika Krawczyk, pielęgniarka w LO w Puszczy Mariańskiej, stacje krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi. Potrzeby są ogromne. - Krew potrzeba jest przy każdym większym zabiegu, operacji - mwi pielęgniarka. Ci, ktrzy decydowali się na oddanie krwi nie żałują. Jak mwią, było to niezapomniane przeżycie i pewnie jeszcze nie raz oddadzą krew. - Jest trochę dziwne uczucie podczas pobierania, ale oglnie jest bardzo dobrze - przyznaje Mateusz Gołuch z klasy III A. Przykład uczniom dali też nauczyciele. Niestety nie wszystkim udało się przejść wstępne badania. Przebyte choroby czy drobne infekcje dyskwalifikowały chętnych. Swj udział zadeklarowała też Urszula Matusiak, dyrektor liceum. - W ubiegłym roku nie mogłam oddać krwi, bo byłam chora. Mam nadzieję, że w tym roku się uda - mwi dyrektor. - Uważam, że sama idea jest bardzo ważna - dodaje. Tekst i fot. jp