W sali koncertowej szkoły muzycznej w Skierniewicach wybrzmiał ostatni akord tegorocznej, ósmej edycji Festiwalu Nauki organizowanego przez Państwową Wyższą Szkołę Zawodową. Spotkanie było okazją do podsumowania festiwalu, wręczenia podziękowań osobom i instytucjom współorganizującym imprezę, ale i zapowiedzi kolejnej edycji w 2017 roku.

Tegoroczny Festiwal Nauki, który odbywał się w dniach 19 – 25 maja, opatrzony był hasłem „Mała Ojczyzna – wielka rzecz”.
 - Był dowodem na to, że nasza mała ojczyzna jest naprawdę wielka – podkreśla Anna Traut-Seliga, koordynator merytoryczny festiwalu. – Doświadczyliśmy tego podczas licznych warsztatów, wykładów i wyjazdów studyjnych, podczas których odwiedziliśmy wiele miejsc i bardzo dużo się nauczyliśmy, a nauce towarzyszyła świetna zabawa – podkreśla.

Podczas wieczoru nauki wręczone zostały odznaczenia „Zasłużony dla PWSZ w Skierniewicach”. Otrzymali je: prof. dr hab. Wiesław Puś, były rektor Uniwersytetu Łódzkiego oraz prof. dr hab. Alojzy Szymański, rektor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.

Ponadto podziękowania otrzymali także współorganizatorzy festiwalu. Popłynęły one m. in. do przedstawicieli władz miasta, Bolimowskiego Parku Krajobrazowego, Nadleśnictwa Skierniewice, Ligi Ochrony Przyrody, a także do pracowników uczelni i wolontariuszy.

Temat małej ojczyzny będzie miał swoją kontynuację w przyszłym roku. Tematem IX festiwalu będzie „Różnorodność dla przyszłości”.
 - Stawiamy czoła licznym zmianom tu w naszej małej ojczyźnie, będziemy dalej pracować nad tym jak budować lokalną wspólnotę i jak radzić sobie z pojawiającymi się problemami – zapowiedziała Anna Traut-Seliga.

Wykład zamykający festiwal „Słynni skierniewiczanie” wygłosiła dr Joanna Soin, dziekan wydziału nauk przyrodniczych na PWSZ, a część artystyczną zapewnili gościom młodzi artyści - uczniowie szkoły muzycznej oraz Dominika Dawidowicz.
Spotkanie zakończyło się bankietem, podczas którego organizatorzy, współorganizatorzy i uczestnicy mogli wymienić się poglądami, refleksjami na temat tego, jaki był tegoroczny festiwal i jak powinien wyglądać w przyszłym roku.
Tekst i fot. Joanna Młynarczyk