Do zderzenia trzech samochodw doszło w piątkowe (19.02) popołudnie na drodze krajowej nr 70 w Mokrej Prawej. Dwie osoby przewieziono do szpitala.Do zdarzenia doszło po godzinie 15. Jadący od strony Łowicza kierowca Toyoty Yaris zatrzymał się przy osi jezdni, by skręcić w lewo na swoją posesję. Po chwili w tył jego samochodu uderzył nissan ciężarwka z podnośnikiem koszowym. Siła uderzenia wyrzuciła toyotę na przeciwległy pas ruchu, gdzie uderzył w nią nadjeżdżający od strony Skierniewic Land Rover Freelander, ktry w wyniku zderzenia wylądował w rowie. Podrżujące nim dwie kobiety przewieziono do szpitala. - Zawsze wcześniej włączam kierunkowskaz, żeby zasygnalizować jadącym za mną zamiar skrętu w lewo opowiada kierowca toyoty. Ten za mną musiał się zagapić Jego samochd, uderzony z obu stron, prawdopodobnie nie będzie się nadawał do naprawy. Mężczyzna nie odczuwał większych dolegliwości, w momencie zderzenia w jego samochodzie wybuchły poduszki powietrzne i uchroniły go przed odniesieniem większych obrażeń. Na 70 w Mokrej Prawej i Sierakowicach w ostatnich latach kilkakrotnie dochodziło do podobnych zdarzeń, zazwyczaj uczestniczył w nich samochd skręcający w lewo. Mieszkańcy miejscowości zaznaczają, że winna jest przede wszystkim nadmierna prędkość. Wprawdzie niedawno w pobliżu ustawiono maszt fotoradaru, jednak po pierwsze nie jest on jeszcze czynny, a poza tym będzie mierzył prędkość już poza rogatkami Mokrej Prawej (od strony Sierakowic). - Odkąd jest autostrada, ruch bardzo się zwiększył mwią mieszkańcy. Jedyną rada byłaby budowa obwodnicy omijającej Mokrą Tekst i fot. mar, KM PSP