Przed firmą znajdują się dwa stanowiska do ładowania aut elektrycznych. Wiceprezes Andrzej Szewczyk tłumaczy, że stacja jest odpowiedzą na zapotrzebowanie rynku. (fot. Włodzimierz Szczepański)
W Skierniewicach zarejestrowane jest tylko jedno auto elektryczne. Podejrzewaliśmy, że jego właścicielem musi być ktoś z firmy Grupa Ekoenergia. Trop okazał się słuszny. W siedzibie firmy rozmawialiśmy nie tylko o elektromobilności.
– Część aut hybrydowych, tak zwane plug-iny, traktowane są jak auta elektryczne. Takim właśnie jeżdżę – przyznaje Andrzej Szewczyk, wiceprezes Grupy Ekoenergia – Sądzę jednak, że w Skierniewicach jest ich znacznie więcej. Po prostu nie wszystkie są tutaj zarejestrowane, gdyż są to pojazdy w leasingu. Wiem o kilku innych, w tym o jednej Tesli.
Przed firmą znajdują się dwa stanowiska do ładowania aut elektrycznych. Stacja jest odpowiedzią na zapowiedzi rynku.
– Aut elektrycznych będzie przybywać. Mielibyśmy ich więcej, gdyby w Polsce ta infrastruktura była bardziej rozwinięta – mówi nasz rozmówca.
CZYTAJ TAKŻE: Elektromobilność po skierniewicku czyli gdzie zatankować elektryka
To wiąże się z podstawową działalnością firmy, czyli budownictwem obiektów pasywnych.
– To budynki, jak mówi nasz prezes, skrajnie oszczędne energetycznie. Przy nich powstają stacje, jak np. przy budynku Urzędu Gminy w Makowie. Mamy też inny program stacji ładowania, który realizowany jest przy szkołach w Warszawie. Powstają ławki z panelami fotowoltaicznym. Są to miejsca, gdzie dzieci mogą podłączyć, naładować telefon, tablet, czy też hulajnogę elektryczną – tłumaczy.
Zdaniem przedsiębiorcy stacje ładowania są niezbędne, ponieważ tych samochodów będzie przybywało.
– Premier zapowiedział, że przesiądziemy się do aut elektrycznych. W Polsce wdrożenie tego programu na razie opiera się jedynie na obietnicach – niemniej, co by nie powiedzieć, to jest kierunek całej Europy – komentuje nasz rozmówca.
Niemcy są tu prekursorem. Był okres, gdy państwo niemieckie finansowo zachęcało do montażu paneli fotowoltaicznych na domach. Teraz niemal wstrzymali dotacje ponieważ mają nadprodukcję. W Polsce tymczasem farmy fotowoltaiczne zaczynają powstawać masowo.
Obok smogu, jednym z palących problemów ekologicznych jest susza. Firma z Sierakowic Prawych i na tym polu ma wiele do powiedzenia. Niedawno prezydent RP zapowiedział 100 milinów złotych na program tworzenia oczek wodnych. Czy to realny program walki z suszą?
– Nie, nie widzimy w tym większego sensu. Natomiast upatrujemy szansę w programie budowy studni głębinowych do których istnieje możliwość uzyskania 50 procentowej dopłaty z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Wnioski należy składać do końca lipca – mówi nasz rozmówca.
Woda ze studni głębinowych przeznaczona na tzw. własny, gospodarczy użytek ma odciążyć sieć wodociągów, a własna studnia, której pompa zasilana jest energią z paneli fotowoltaicznych.
– Przy tym układzie wodę mamy za darmo.
W Grupie Ekoenergia nowe idee związane są nie tylko ekologią w sensie ekonomicznym. W firmie działa grupa Run&Bike, czyli grupa biegających i jeżdżących na rowerach. Na dzień dziecka kręcili kilometry dla wychowanków Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Strobowie.
– Grupa zaczynała od trzech osób, teraz jest już ponad 10. Ja wybrałem inne formy aktywności – śmiejąc się, unosi rękę w gipsie: – Rolki.
Włodzimierz Szczepański
ostatnie aktualności ‹Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 3
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.