(fot. Anna Wójcik-Brzezińska)
W piątek (24.07) przed godziną 13 w okolicach cmentarza komunalnego przy ul. Strobowskiej w Skierniewicach mężczyzna podjął się obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy. Jak się później okazało za kierownicą osobowego citroena na łowickich blachach siedziała kobieta. Na tylnej kanapie znajdowała się dwójka dzieci – 2-letni chłopczyk i jego czteroletnia siostra.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: "40-latka usłyszała zarzuty..."
Jak wynika z relacji świadka, do którego udało nam się dotrzeć, kobieta wjechała do Skierniewic od Rawy Mazowieckiej. Tuż przed ogrodem działkowym skręciła w lewo w ulicę Kotowskiego, w kierunku miejskiego cmentarza. Po zjechaniu z głównej drogi jechała pod prąd, nie zauważyła również samochodu, który jechał za nią. Uszkodziła pojazd. Kierowca tego samochodu próbował zmusić kobietę, by się zatrzymała.
– Zatrzymała się na środku drogi, pukaliśmy w szybę, mówiliśmy, by wysiadła. Jasnym było, że jest bardzo pijana – słyszymy. – Gdy otworzyła drzwi od swojej strony właściciel auta, które kobieta uszkodziła wyjął kluczyki ze stacyjki citroena. Wiedzieliśmy, że jest pijana, nie chcieliśmy dopuścić do tego, by dalej w tym stanie prowadziła samochód – opowiada świadek zdarzenia.
Tymczasem kobieta wzięła z bocznego siedzenia swoją torebkę i ruszyła w kierunku lasu. Samochód stał na środku drogi. Wówczas również osoby, które dokonały obywatelskiego zatrzymania zorientowały się, że na tylnym siedzeniu siedzi dwójka małych dzieci.
– Próbowaliśmy zatrzymać tę matkę, ona była nieprzytomna. Poszła w las. My zajęliśmy się dziećmi, które bardzo płakały. Były przerażone. Poinformowaliśmy również policję.
Pierwszy patrol w chwilę później był na miejscu.
– Zatrzymania kobiety dokonały policjantki. Kobieta faktycznie uciekła do lasu – potwierdza rzecznik skierniewickiej komendy. Justyna Florczak-Mikina potwierdza również, że pijaną udało się zatrzymać dzięki obywatelskiej interwencji. – Ujęcia podjął się mężczyzna, wyciągnął kluczyki ze stacyjki auta – informuje rzecznik.
Do tematu wrócimy.
Jak oceniasz ten artykuł?
Głosów: 24
0Komentarze
Portal eglos.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wpisu. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.